"Top Model" oglądał chyba każdy, a słynne słowa „Jesteśmy w Mediolanie!” przeszły już do historii. Podobnie jak "Twoje oczy są hipnotajzin". Dziś mamy za sobą już 6 edycji i 6 zwycięzców, którzy jako prawdziwi „Top Models” podbijają świat modelingu. Modelki i modele z całej Polski po raz szósty stanęli do walki o międzynarodowy kontrakt z agencją modelek oraz okładkową sesję zdjęciową dla ”Glamour”. Sam tytuł to jednak zaledwie początek, bo kontrakty i kolejne zawodowe zlecenia posypią się później. A może nie? Co właściwie dziś robią polscy zwycięzcy „Top Model”?

Laureatką pierwszej edycji programu została Paulina Papierska, która przez cały program walczyła z nieśmiałością i …językiem angielskim. Jak to bywa w show-biznesie, udawanie szarej myszki nie popłaca, dlatego z czasem jej infantylność zaczęła widzów nieco drażnić. Mówiło się, że nieznajomość języków obcych jest podstawową przeszkodą na drodze do światowych wybiegów i sławy (co bardzo często podkreśla Anja Rubik), ale nie przeszkodziło to Paulinie w walce o tytuł „Top Model”, który ostatecznie przypadł... właśnie jej. Z nieśmiałością modelki próbowano walczyć, ale łatwiej było wysłać ją na kurs językowy. Niestety, ten na nic się nie zdał. Paulina Papierska zniknęła więc z show-biznesu równie szybko, jak się w nim pojawiła. Szkoda.

Dziś nie znajdziemy jej na wybiegach u polskich projektantów, nie wspominając już o zagranicznych. Paulina Papierska chętnie bierze za to udział w kampaniach mało znanych marek. Trzy lata temu mieliśmy okazję widzieć ją w sesji prezentującej ubrania marki Be Like Lady, a niedawno na okładce "Avanti". Przypadek Pauliny pokazał, że sam tytuł nie jest w stanie wykreować gwiazdy modelingu. Jak się dziś okazuje, Oli Kuligowskiej i Annie Piszczałce, które walczyły w finale z Papierską, wcale nie był on potrzebny, bo dziś dziewczyny często widujemy na wybiegach.

Jak to mówią, pierwsze koty za płoty i w drugiej edycji poszło już trochę lepiej. Zwyciężyła Olga Kaczyńska, ale nie, nie dzięki nazwisku, ale zjawiskowej metamorfozie. O zaszczytny tytuł walczyła z Anną Bałon i Michaliną Manios, o których, tak jak i o zwyciężczyni, już dziś nieco ucichło.

Kariera modelki potoczyła się dość szybko. Ogromny potencjał widział w Oldze Marcin Tyszka, zwłaszcza po spektakularnej zmianie z pulchnej dziewczynki w prawdziwą top modelkę. Olga Kaczyńska dała sobie radę. Przełamała tabu, że tytuł „Top Model” to tylko przyszyta łatka i nic więcej. Wystąpiław pokazie Dawida Wolińskiego oraz marki Deni Cler, wzięła udział w kampanii Max Factor, a w 2013 roku została twarzą marki Wojas. Co robi dziś? Po głośnym rozstaniu z modelem Mateuszem „Góralem” Jarzębiakiem, słuch o niej zaginął, ale miejmy nadzieję, że chwilowo, bo potencjał był. I wciąż jest!

Do trzech razy sztuka. Tytuł „Top Model” zyskała Zuzanna Kołodziejczyk, która tak jak poprzednia finalistka miała syndrom „nadmiaru kilogramów”. W programie Zuza pokonywała swoje słabości i walczyła z kompleksami, czym zaskarbiła sobie przychylność i widzów, i jurorów. Jej znakiem rozpoznawczym były nie tylko „zbyt grube uda”, ale przede wszystkim siedem kolczyków na twarzy i jeden w nosie - Zuza ma bardzo oryginalny styl.

W tej edycji o tytuł „Top Model” walczyła też Marcela Leszczak, której nazwisko nie przebiło się jednak przez modelki, takie jak Renata Kurczab, Tamara Subbotko czy Ola Krysiak, które dziś widujemy na wybiegach. Choć niewielu wierzyło w sukces Zuzy, dziś figuruje ona na ośmiu (!) okładkach meksykańskiego magazynu "Le Fourquet", ma na koncie udział w wielu pokazach mody oraz sesji zdjęciowych, w tym w ubraniach projektu Sylwii Majdan oraz w sesji „Dichotomic” autorstwa Aleksandry Zaborowskiej. I wciąż podejmuje nowe wyzwania.

Jak powiedział Marcin Tyszka, dopiero w czwartej edycji widać było u uczestników prawdziwą determinację i chęć odniesienia sukcesu. Czy to dlatego, że po raz pierwszy w programie wzięli udział mężczyźni? Tego nie wiadomo, ale była to pierwsza edycja, z której większość uczestników dziś figuruje w świecie modelingu. Zwyciężczyni może być jednak tylko jedna, a została nią Osuenhe „Osi” Ugonoh, która pokonała Michała Baryzę oraz Martę Sędzicką. Serca widzów podbiła spontanicznością i naturalnością.

Mimo "kompleksu wielkich stóp", Osi świetnie radzi sobie zarówno na wybiegach, jak i sesjach zdjęciowych. Została gwiazdą kampanii Mohito, wystąpiła w kampanii promującej kolekcję marki "Chaos by Marta Boiglova”. Mieliśmy okazję widzieć ją również na okładce „Wysokich Obcasów”, w kampanii marki Apart, kampanii sukien ślubnych oraz na wybiegach u Joanny Przetakiewicz czy Łukasza Jemioła.

Największe zaskoczenie przyniosła piąta edycja. Pojawiło się wiele ciekawych twarzy i równie ciekawych osobowości. Finałową trójkę wyłowiła zacięta walka uczestników. Tak na podium stanęli Radek Pestka, Karolina Pisarek oraz Jakob Kosel. Od samego początku to Karolina wygrywała niemal każdą konkurencję, a zdjęciami Jakoba Kosela zachwycała się przewodnicząca jury - Joanna Krupa. Zwycięzcą został jednak Radek Pestka. Zyskując tytuł „Top Modela”, podpisał kontrakt z agencją Avant Models oraz został pierwszym mężczyzną, który wygrał polską edycję show. Czym zapewnił sobie zwycięstwo? Przede wszystkim wyjątkowo fotogeniczną twarzą, profesjonalizmem i swobodą bycia przed obiektywem.

Dziś Radek Pestka spełnia swoje największe marzenie – założył bloga modowego, na którym dzieli się z fanami własnymi stylizacjami. Dziś ma na koncie sesję do zagranicznych pism „Kaltbult Magazine” czy „Vulkan Magazine”. Niedawno został polskim ambasadorem perfum Calvina Kleina, ale to dopiero początek, bo Pestka ma apetyt na więcej.

Finalistą 6 edycji Top Model został ....Patryk Grudowicz. O tytuł "Top Model" walczył z Darią Zhalilną i Ewą Niespodzianą. Przed programem był nieśmiałym chłopakiem, Dzięki Top Model Grudowicz pozbył się swojego największego kompleksu - krzywych zębów, które zafundowała mu stacja. Co więcej, nabrał pewności siebie i uwierzył w swoje możliwości. 

Zobaczcie w naszej galerii, jak wyglądają zwycięzcy wszystkich edycji Top Model!