Uspokajamy: rewolucji nie będzie. Raczej ewolucja, tym bardziej, że planując posiłki, będziemy myśleć o przyszłości. Na kulinarne trendy 2022 wpłynęły bowiem: pogłębiający się kryzys klimatyczny, a także pandemia. Od jedzenia oczekiwać będziemy więc poprawy odporności i... ukojenia. A przygotowując je, będziemy uważać, by nic się nie zmarnowało. To zresztą jeszcze nie wszystko, co będziemy robić w trosce o środowisko. Nie martwcie się jednak: nie trzeba będzie obejść się smakiem. Poznajcie najważniejsze kulinarne trendy 2022 roku. 

Kulinarne trendy 2022: Zero waste

Zacznijmy od ekologii, a konkretnie od idei zero waste, bo w naszych kuchniach królować będzie kolejny sezon z rzędu. I zostanie z nami na dłużej. O co chodzi w praktyce? To proste – by nie marnować jedzenia. Krok pierwszy? Rozsądne planowanie zakupów. Do sklepu nie chodźcie więc głodni (kuszeni smakami i zapachami, do koszyka wkładamy wówczas więcej) i zabierajcie ze sobą listę. Najlepiej opracowaną zgodnie z planem posiłków na cały tydzień (tak, to możliwe). Przygotowując je, starajcie się wykorzystać cały surowiec, tak, by nie zostały resztki, które najpierw zalegać będą w lodówce, a następnie wylądują w śmietniku. No chyba, że wpadniecie na pomysł, co ugotować z resztek. Takie gotowanie w 2022 roku będzie miało swoje 5 minut (co najmniej). W poszukiwaniu pomysłów, polecamy instagramowy profil Jagny Niedzielskiej, która jest ekspertką w tym temacie. 

Kolejny kulinarny trend 2022 w duchu zero waste? Foodsharing, czyli dzielenie się jedzeniem. Nie tylko z bliskimi, ale i (bardziej) potrzebującymi. Jeśli więc zorientujecie się, że nie przejecie wszystkiego, co macie w lodówce, przekażcie nadwyżkę innym. Pomogą w tym specjalne organizacje. 

Kulinarne trendy 2022: Produkty lokalne

W 2022 roku stawiać będziemy na produkty lokalne. By jedzenie, które wybieramy pozostawiało po sobie jak najmniejszy ślad węglowy (a więc im krótszy i prostszy transport, tym lepiej), a także, aby wspierać rodzime gospodarstwa rolne. Nie martwcie się jednak, nie oznacza to wcale, że trzeba mieszkać na wsi i kupować od sąsiadów. Mieszczuchom przychodzą z pomocą specjalne sklepy internetowe, które zrzeszają lokalnych producentów żywności: owoców, warzyw, ale i przetworów mięsnych, nabiału, przetworów itd., dzięki czemu mamy dostęp do wszystkiego, czego tylko potrzebujemy. Przykład? LokalnyRolnik.pl, czyli Wirtualny Targ Prawdziwego Jedzenia, współpracujący z ponad 1200 rolnikami z całej Polski, którzy oferują rzemieślnicze wyroby w duchu zrównoważonego rozwoju. Naturalne i ekologiczne (certyfikowane). No i pyszne! 


fot. Getty Images

Kulinarne trendy 2022: Roślinne odpowiedniki nie tylko mięsa, ale i nabiału

W siłę rośnie także kuchnia roślinna. Ograniczamy już nie tylko spożycie mięsa, ale i nabiału. A producenci żywności przychodzą nam z pomocą . W 2022 roku popularnością cieszyć się będą roślinne zamienniki serów, takie jak: tofu, pestki słonecznika, nerkowce (także w wersji przetworzonej, kasza jaglana. Hitem będą także owies i jego przetwory, na przykład mleko owsiane. 

Kulinarne trendy 2022: Nowe superfoods

Wśród superfoods 2022 roku znajdą się także: fasola mung, olej z awokado, olej z pestek dyni i kombucha (fermentowany napój herbaciany wywodzący się z Chin). Co oprócz nich? Nasiona konopii indyjskich (tak, TYCH konopii), imbir oraz maniok  – azjatycki i afrykański odpowiednik ziemniaka. A skoro już jesteśmy przy kuchni afrykańskiej – ona także w 2022 roku będzie się cieszyć dużą popularnością. 

Zobacz także:

Kulinarne trendy 2022: Stare dobre smaki, czyli nowa definicja comfort food

Ale w 2022 roku pokochamy też smaki, które już dobrze znamy. A konkretnie potrawy, które przygotowywała nam babcia, gdy byliśmy mali. Do łask powróci więc kuchnia tradycyjna: kiszona kapusta i ogórki, domowej roboty pierogi, kluski śląskie, leniwe, cepeliny, krupnik, gołąbki i inne dania made in Poland. W domowej kuchni sprzed lat będziemy poszukiwać ukojenia. To nowe comfort food A.D 2022. Skusicie się?