„U ciebie czy u mnie” – fabuła

Fabuła komedii romantycznej „U ciebie czy u mnie” (ang. „Your Place or Mine”) opiera się na klasycznym motywie zamiany żyć, który znamy chociażby ze świątecznego hitu Nancy Meyers „Holiday”.

Oto bowiem dwójka najlepszych przyjaciół mieszkających po przeciwnych stronach kontynentu (ona na wschodnim, on na zachodnim wybrzeżu USA) decyduje się na wywrócenie swoich światów do góry nogami. Debbie, która ceni swój spokój w Los Angeles, postanawia bowiem zrealizować wielkie życiowe marzenie. Peter zgłasza się na ochotnika do zaopiekowania się jej nastoletnim synem. Gdy na tydzień zamieniają się domami, okazuje się, jak wiele jeszcze muszą się o sobie dowiedzieć. Zmiana okazuje się być cenną lekcją.

Skądś znacie tę opowieść, prawda? Oś fabularna może nie jest nadzwyczaj nowatorska, ale mimo to zapowiada się dobrze. Diabeł tkwi w szczegółach, a dokładnie mówiąc – w scenariuszu i aktorstwie. Oba w tym przypadku są bardzo obiecujące.

„U ciebie czy u mnie” – twórczynie i twórcy

Za scenariusz rom-comu „U ciebie czy u mnie” odpowiada Aline Brosh McKenna, która ma na koncie takie tytuły jak „Diabeł ubiera się u Prady” czy „Crazy Ex-Girlfriend”. Tym razem scenarzystka zadebiutuje również w roli reżyserki.

Produkcją filmu zajęli się:

  • gwiazdor serialu „Ozark”, Jason Bateman, i Michael Costigan z ramienia Aggregate Films;
  • Reese Witherspoon i Lauren Neustadter z Hello Sunshine;
  • Aline Brosh McKenna z Lean Machine.

Co tu dużo mówić – jeżeli te nazwiska was nie przekonują, to chyba nic was nie przekona.

 „U ciebie czy u mnie” – obsada

Jeśli chodzi o obsadę, również jest gwiazdorska. W rolach głównych zobaczymy wystąpili bowiem Reese Witherspoon i Ashton Kutcher, których nikomu chyba nie trzeba przedstawiać. W rozmowie z magazynem „People” Kutcher przyznał, że decyzja o wzięciu udziału w tym projekcie była „łatwa”, ponieważ dzięki temu „w końcu miał okazję” zrobić coś wspólnie z Witherspoon i McKenną, czyli „kobietami, z którymi chciał pracować od lat”.

Zobacz także:

W filmie „U ciebie czy u mnie” poza Reese i Ashtonem zagrali jeszcze m.in.:

  • Zoe Chao, którą znacie chociażby z tytułów „Powrót do liceum” czy „Love Life”;
  • Jesse Williams, którego kojarzycie na pewno z „Chirurgów” czy „Gliniarzy z Brooklynu”,
  • Steve Zahn, którego ostatnio można było podziwiać w „Białym Lotosie”.

„U ciebie czy u mnie” – zobacz zdjęcia z planu

W połowie grudnia 2022 roku Netflix podzielił się z widownią pierwszymi fotosami z filmu (możecie zobaczyć je w naszej GALERII). Również odtwórczyni głównej roli pochwaliła się nimi w mediach społecznościowych.

Ktoś prosił o rom-com? Pierwszy look na #YourPlaceOrMine już jest! – napisała Reese Witherspoon na swoim Instagramie.

„U ciebie czy u mnie” – teaser

Zanim Netflix udostępnił oficjalny trailer filmu „U ciebie czy u mnie”, to we wrześniu 2022 z okazji wydarzenia Tudum, zaprezentował urocze wideo z głównymi bohaterami na pierwszym planie. Na nagraniu dzielą się oni swoimi marzeniami odnośnie komedii romantycznych, w których chcieliby zagrać. Jesteście ciekawe i ciekawi? Sprawdźcie, co im się marzy.

„U ciebie czy u mnie” – oficjalny zwiastun romantycznej produkcji

W końcu 12 stycznia Netflix podzielił się z nami oficjalnym zwiastunem komedii „U ciebie czy u mnie”, jak również opisem. Sprawdźcie!

Debbie i Peter są najlepszymi przyjaciółmi, choć stanowią swoje całkowite przeciwieństwa. Ona ceni sobie przewidywalność dni spędzanych z synem w Los Angeles, on kocha ciągłe zmiany, tak typowe dla życia w Nowym Jorku. Kiedy jednak na tydzień zamieniają się miejscami, odkrywają, że to, co uważali za najlepsze dla siebie, to niekoniecznie coś, czego naprawdę im potrzeba.

„U ciebie czy u mnie” – kiedy premiera?

Premiera komedii romantycznej „U ciebie czy u mnie” zaplanowana została na 10 lutego, zatem tuż przed walentynkami. Jeśli nie obchodzicie w huczny sposób święta zakochanych, ten film to bez wątpienia doskonały plan na wieczór.