Należycie do grona tych, dla których rano każda minuta spędzona pod kołdra jest na wagę złota, a "drzemkę" w budziku wciskacie przynajmniej kilka razy? Okazuje się, że tego typy praktyki pomagają w odchudzaniu! Żart? Nic z tych rzeczy! Tak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców King’s College London. 

Aby dowieść, że dodatkowe minuty w łóżku wpływają na naszą wagę, zaproszono do badania 42 zdrowych ludzi, którzy cierpią na lekki niedobór snu, tzn. śpią codziennie od pięciu do siedmiu godzin. Połowa osób została poinstruowana co powinna zrobić, aby cieszyć się dobrym snem. Chodziło o to, by ograniczyć kofeinę oraz nie kłaść się spać ani głodnym, ani za bardzo najedzonym. Z kolei pozostali, poświęcający na sen dokładnie tyle samo, w ogóle takich wskazówek nie otrzymali. 

ZOBACZ TAKŻE: Szukacie sportu dla siebie? Najmodniejszy to napercise czyli zajęcia z… drzemania! >>> 

Co z tego wynikło? 86% członków pierwszej grupy dzięki wprowadzeniu w życie nowych nawyków wydłużyło swój sen o około 21 minut. A co więcej, po miesiącu spożycie przez nich cukru zmniejszyło się mniej więcej o 10 gramów - to jedna trzecia dziennej dawki cukru! Badanie to pokazało więc nie tylko to, że sen i to jak się odżywiamy są ze sobą ściśle powiązane, ale również potwierdziło, że im więcej śpimy, tym nasza dieta jest lepsza. Jeśli więc chcielibyście zrzucić kilka kilogramów, już wiecie, co macie robić codziennie rano! 

ZOBACZ TAKŻE: O której powinniście chodzić spać? To zależy od Waszego znaku zodiaku. Sprawdźcie! >>>