Pierwszą kolekcję uszył w wieku 13 lat - jego klientkami były mama i babcia. 4 lata później nastolatek, którego nie obchodziło nic poza modą i sztuką, bez kompleksów wysłał szkice swoich projektów do paryskich domów mody. Natychmiast otrzymał odpowiedź od Pierre Cardina, który zaproponował mu stanowisko asystenta w swojej pracowni. Zanim otworzył swój własny butik w 1985 roku, długo szukał swojego stylu projektując pod cudzym nazwiskiem.

Tak właśnie (w ogromnym skrócie) wyglądały początki Jeana Paula Gaultiera w branży. Dlaczego piszemy o nim? Bo to nie tylko jedno z najważniejszych nazwisk w historii mody, ale i bohater spektakularnej wystawy w Grand Palais w Paryżu, która podsumowuje ponad 40 lat jego niesamowitej pracy. Jeśli odwiedzasz stolicę Francji, nie może cię tam zabraknąć!  Polecam kupić bilety w internecie (uczniowie i studenci mają super zniżki), bo wtedy wstęp kupujesz na konkretną godzinę - omija cię więc czekanie w kolejkach. Ja odwiedziłam tę wystawę w zeszłym miesiącu, ale spokojnie, masz jeszcze czas do sierpnia. Gdy wybierałam się na wystawę (po najlepszym na świecie śniadaniu w słynnym w Ladurée mieszczącym się nieopodal), nie wiedziałam czego się spodziewać. Na pewno nie sądziłam, że na żywo obejrzę wszystkie kolekcje Gaultiera, od tych z lat 80-tych po ostatnie sezony. I to w tak efektownej oprawie - pierwszy raz widziałam, żeby na twarzach manekinów wyświetlany był obraz prawdziwych twarzy, które wypowiadają wcześniej nagrane kwestie (na chwilę nabrałam się, że na przeciw mnie stoi Jean Paul Gaultier we własnej postaci...). Dla pasjonatów fotografii mody, prawdziwą gratką był też zbiór archiwalnym publikacji ze stylizacjami od Gaultiera (nigdy nie mam dość zdjęć z Kate Moss czy tych autorstwa Stevena Meisela z Vogue Italia). Z kolei niespodzianką dla tych, którzy kochają muzykę - odtworzony wystrój garderoby Madonny czy Kylie Minogue, bo to właśnie JPG ubierał je na ich najbardziej niezapomniane trasy koncertowe.

Obejrzenie i przejście przez całą wystawę trwało półtorej godziny. Nie planujesz pobytu w Paryżu, ale ciekawi cię jak to wszystko wyglądało w realu? Wpisz hasthag EXPOJPG na Instagramie, a znajdziesz prawie 10 tysięcy zdjęć z Grand Palais. W tym oczywiście moje :-))

Magda Jagnicka