Aaron Taylor-Johnson zostanie nowym Jamesem Bondem?

Kto zostanie nowym Jamesem Bondem? Do tej pory pojawiło się wiele typów. Wśród najczęściej wymienianych nazwisk są m.in. Idris Elba, Henry Cavill, Richard Madden, Tom Hardy, Regé-Jean Page, Riz Ahmed, Tom Holland.

Według najnowszych informacji, przekazanych przez brytyjski tabloid „The Sun”, pojawił się nowy, zaskakujący kandydat. Jest nim rzekomo Aaron Taylor-Johnson, znany widowni m.in. jako Quicksilver z MCU, który zagra również w produkcji Marvela „Kraven the Hunter” (premiera planowana jest na 2023 rok).

Jak podał „The Sun” za jednym ze swoich informatorów, Brytyjczyk wziął udział w tajnych zdjęciach próbnych w siedzibie Pinewood Studios. 32-latek podobno zachwycił producentów Barbarę Broccoli oraz Michaela G. Wilsona i „jest obecnie jednym z faworytów” w wyścigu po rolę agenta 007.

„Mam nadzieję, że następnym Jamesem Bondem będzie Aaron Taylor-Johnson”

Plotki skomentowała brytyjska reżyserka i scenarzystka Gurinder Chadha, która pracowała z Taylorem-Johnsonem na początku jego przygody aktorskiej (w 2008 roku obsadziła go w swoim filmie „Angus, stringi i przytulanki”).  Jak przyznaje filmowczyni, bardzo chciałaby zobaczyć 32-latka w roli Bonda i „zamierza zgarnąć wszystkie zasługi”, jeśli tak się stanie.

W wywiadzie udzielonym serwisowi „Deadline” Chadha stwierdziła, że ma swój udział w wypromowaniu wielu międzynarodowych gwiazd. To ona uwierzyła w możliwości aktorskie m.in. Keiry Knightley, zanim dostrzegli ją inni. Podobny potencjał – zaznacza reżyserka – dostrzegła w Aaronie.

Rozpoczęłam kilka fajnych karier. Keira Knightley w filmie „Podkręć jak Beckham”. Przyszła na przesłuchanie i je wygrała. To był jej pierwszy duży film. Francuska aktorka Leïla Bekhti wystąpił w moim odcinku „Zakochanego Paryża”. Dopiero zaczynała. Mam nadzieję, że następnym Jamesem Bondem będzie Aaron Taylor Johnson, który zagrał w moim filmie „Angus, stringi i Przytulanki”.  

Reżyserka wspomniała, że musiała stoczyć prawdziwą batalię ze studiem o angaż dla  Taylora-Johnsona, argumentując, że jego potencjał przeważa nad brakiem doświadczenia w głównych rolach filmowych. Ostatecznie postawiła na swoim.

Musiałam walczyć z Paramount Studios, które zrobiło ten film. Przekonywałam: „Naprawdę chcę obsadzić tego faceta. Myślę, że jest wybitny. Będzie wielkim talentem, wielką gwiazdą”. A oni na to: „Nikt nie wie, kim on jest”. Odpowiedziała: „Wiem. Ale zaufajcie mi, że wkrótce wszyscy będę to wiedzieć”. Oczywiście teraz, jeśli zostanie kolejnym Bondem, zamierzam zgarnąć wszystkie za to zasługi.

Aaron Taylor-Johnson – kim jest nowy faworyt do roli Bonda?

Brytyjski aktor Aaron Taylor-Johnson przyszedł na świat 13 czerwca 1990 roku w Holmer Green niedaleko Londynu. Na wielkim ekranie zadebiutował w 2001 roku jako Lorimer Black w filmie Janusa Metza „Armadillo – wojna jest w nas”. Międzynarodową rozpoznawalność przyniosła mu rola Quicksilvera w „Avengers: Czas Ultrona”.

Zobacz także:

Laureat Złotego Globu za drugoplanową rolę w filmie „Zwierzęta nocy” zagrał jeszcze w takich tytułach, jak: „Kick-Ass”, „John Lennon. Chłopak znikąd”, „Pokój na czacie”, „Godzilla”. Ostatnio można go było oglądać w superprodukcji „Bullet Train”, gdzie wystąpił u boku m.in.  Brada Pitta.

Od 2012 roku jest w związku małżeńskim z brytyjską filmowczynią Sam Taylor Johnson. Para ma dwie córki: Wyldę Rae i Romy Hero Johnson.

Czy Aaron Taylor-Johnson dołączy do George’a Lazenby’ego, Rogera Moore’a, Timothy’ego Daltona, Pierce’a Brosnana i Daniela Craiga, by dać nową twarz agentowi Jej Królewskiej Mości? Czas pokaże. Z pewnością będziemy was informować, gdy tylko pojawią się nowe doniesienia w sprawie.