Airbrush jest techniką makijażu, która podbiła Hollywood! Do grona jej fanów należy między innymi Jennifer Aniston, Madonna, a nawet Leonardo DiCaprio. Z metody tej bardzo często (i równie chętnie) korzystają też charakteryzatorzy na planach filmowych – efekty, które daje Airbrush są bowiem niesamowite! Jakiś czas temu, ta nowatorska technika wykonywania makijażu zawitała również do Polski. Chętnie wybierają je przyszłe panny młode, które nieskazitelnie muszą wyglądać przez całą noc. To też coraz częstszy wybór kobiet (i mężczyzn) na inne – wielkie wyjścia, na przykład studniówki, zabawy karnawałowe lub wesela. Pamiętajcie, że sezon ślubny 2019 zbliża się wielkimi krokami. Warto w związku z tym dowiedzieć się czegoś więcej na temat makijażu sylikonowego. Oto wszystko, co powinniście wiedzieć o technice Airbrush!

Airbrush – na czym polega makijaż natryskowy?

Metoda Airbrush może kojarzyć się wam z dobrze znanym już w Polsce opalaniem natryskowym. W przeciwieństwie do tradycyjnej – manualnej metody nakładania kosmetyków, technika Airbrush nie polega na wcieraniu kosmetyków w skórę, ale na spryskiwaniu twarzy silikonową mgiełką i pozostawienie jej do wyschnięcia na buzi. Makeup Airbrush pozwala uzyskać lekki, naturalny, a także niezwykle precyzyjny efekt, a do jego wykonania potrzebujecie specjalnego aerografu oraz silikonowych kosmetyków. Taki makijaż pasuje każdemu, niezależnie od wieku, czy typu skóry. 

Podkład do cery trądzikowej – najlepsze produkty, które ukryją problemy z cerą >>>

Airbrush – wady i zalety makijażu natryskowego

Makijaż wykonany techniką Airbrush jest bardzo długotrwały – eksperci beauty twierdzą, że utrzymuje się na skórze nawet przez kilkanaście godzin! Poza tym, do wykonania tego typu makeup’u  nie potrzebujecie beauty blendera, czy pędzla, dzięki czemu metoda ta staje się niezwykle higieniczna. Makijaż Airbrush genialnie sprawdzi się więc u osób z cerą wrażliwą, problematyczną, a nawet skłonną do podrażnień. Niestety, każdy medal ma dwie strony, a metoda Airbrush ma również swoje wady. Po pierwsze, koszt wykonania takiego makijażu jest dość wysoki (waha się między 150 a 300 złotych). Oczywiście, pomalować możecie się sami w domu, jednak podstawowy zestaw z aerografem również do najtańszych nie należy. Warto zwrócić uwagę na to, że ewentualne poprawki makijażu są w tym wypadku niemożliwe, a samo czyszczenie aerografu pracochłonne i długotrwałe.  

Moje ostatnie największe kosmetyczne odkrycie kosztuje 8,99 zł i zawdzięczam je koleżance z redakcji >>>