Ata Postek to aktualnie jedna z największych gwiazd programów typu reality show w Polsce. Udział w drugim sezonie randkowego show telewizyjnej Siódemki przysporzył jej ogromną rzeszę fanów - jej oficjalny profil na Instagramie obserwuje na ten moment już przeszło ćwierć miliona użytkowników serwisu. Władze TVN7 postanowiły więc wykorzystać fakt, że widzowie tak bardzo polubili sympatyczną 28-latkę z Warszawy i zaprosiły ją do udziału w swojej kolejnej produkcji. Od początku czerwca Atę można oglądać na małym ekranie w zupełnie nowym formacie o nazwie "One Night Squad".

ZOBACZ: Aleksandra Sworowska o zostaniu prowadzącą "One Night Squad": "Był stres, jak odbiorą mnie uczestnicy i widzowie"

Ata Postek ma nowego chłopaka

Przy okazji promocji nowego show ze swoim udziałem Ata Postek udziela ostatnio sporo wywiadów, w których chętnie opowiada o swoim życiu osobistym. W rozmowie z Gala.pl celebrytka ujawniła, że jej serce od niedawna znów jest zajęte. Okazuje się, że nowy mężczyzna pojawił się w jej życiu zupełnie niespodziewanie. Co ciekawe, historia ich znajomości to praktycznie gotowy materiał na scenariusz komedii romantycznej.

Poznaliśmy się na światłach na ulicy, wymieniliśmy się numerami. Dwa dni ciszy, a potem przypadkiem znaleźliśmy się w jednym miejscu o tej samej porze i tak to się już zaczęło. Stwierdziłam, że to już przeznaczenie, zupełnie jak w filmie - opowiedziała Ata.

Zwyciężczyni "Hotel Paradise" przyznała, że jest bardzo szczęśliwa z nowym partnerem i zapewniła, że wszystko układa się u nich bardzo dobrze.

Od tej pory jesteśmy ze sobą, mamy wspólne plany na naszą przyszłość, które powoli realizujemy. Wszystko rozkwita między nami doskonale - wyznała.

Poza tym, że Ata jest obecnie w szczęśliwym związku i stała się rozpoznawalna, od czasu występu w "Hotel Paradise" w jej życiu tak naprawdę nie zmieniło się jednak zbyt wiele. Świeżo upieczona influencerka ciągle prowadzi ze swoim bratem, Piotrem Postkiem, popularne wśród gwiazd show-biznesu studio fryzjerskie.

Zobacz także:

Nadal pracuję w studio. To zawsze będzie nasze miejsce. Często wykorzystuję je do moich influencerskich spraw. Cieszę się, że mogę tak wszystko zgrywać. Wydaje się, że praca influencera jest prosta, ale zadowolić obserwatorów nie jest wcale tak łatwo! - wyznała Ata w rozmowie z Gala.pl.

Ata zdradziła nam też, że dalszym ciągu otacza się tym samym gronem bliskich osób, które znała jeszcze zanim stała się popularna.

Mimo tego, że podczas tych dwóch programów poznałam wielu ludzi, mam wciąż tych samych przyjaciół - powiedziała.

SPRAWDŹ TEŻ: Mikołaj Jędruszczak diametralnie zmienił zdanie o tych uczestnikach "One Night Squad". Kojarzyli mu się z patologią