Coperni SS 2023: Bella Hadid gwiazdą niezwykłego performansu

Pokaz Coperni Womenswear Wiosna/Lato 2023 podczas paryskiego tygodnia mody zapisze się na kartach historii. Nie za sprawą jednak zaprezentowanej kolekcji (choć ta również wzbudziła zachwyt), a dzięki niezwykłemu, siedmiominutowemu „spektaklowi”, który duet kreatywny w składzie Sébastien Meyer i Arnaud Vaillant zaoferował publiczności.

Oto bowiem tuż przed zakończeniem pokazu na wybieg w Musée des Arts et Métiers weszła Bella Hadid – topless, ubrana jedynie w cieliste stringi i jasne szpilki. Jedną ręką zakryła piersi, włosy na głowie miała ciasno spięte. Modelkę otoczył zespół artystów i rozpoczęło się show, jakiego świat jeszcze nie widział.
 

Bella Hadid ubrana w sukienkę ze sprayu

Trójka artystów, kierowana przez hiszpańskiego projektanta, Manela Torresa, dyrektora zarządzającego Fabrican Ltd i wynalazcy rewolucyjnej tkaniny w sprayu, pokryło ciało modelki farbą. Zasychając, na oczach zgromadzonej widowni zamieniła się ona w sukienkę. Sylwetkę Belli otuliła śnieżnobiała kreacja z opadającymi ramiączkami oraz asymetrycznym rozcięciem. Powiedzieć, że na scenie wydarzyła się magia, to jakby nic nie powiedzieć (zobaczcie zdjęcia z wydarzenia w naszej GALERII).

Jak przyznali założyciele Coperni, zapraszając Torresa na scenę, chcieli oddać hołd jego przełomowej technologii, którą w 2010 roku opracował wraz z naukowcami w Imperial College w Londynie. Jednocześnie uczcili w ten sposób pamięć Alexandra McQueena. Ten dwadzieścia cztery lata temu ubrał Shalom Harlow w białą sukienkę bez ramiączek i postawił ją na obracającej się platformie. Obok niej umieścił zaś roboty, które oblewając kreację farbą, tworzyły na niej unikalne wzory. 

Sébastien Meyer i Arnaud Vaillant, którzy w ramach swojej marki stawiają na „przesuwanie granic modowej technologii”, po raz kolejny zdołali wprawić wszystkich w osłupienie. Brawo, chcemy więcej!