Jeżeli należycie do grona fanów Billie Eilish, to doskonale wiecie, że jej największym idolem oraz inspiracją jest Justin Bieber. Niespełna 18-letnia wokalistka przez wiele lat należała do fanklubu kanadyjskiego gwiazdora. Co więcej, Billie Eilish wyznała kiedyś, że nie była „zwykłą” fanką Justina Biebera – podkochiwała się w nim, a często wyobrażała sobie nawet, że 25-letni piosenkarz odwzajemnia uczucia nastolatki. W wywiadzie dla Marie Claire przyznała natomiast, że swego czasu starała się uniknąć spotkania z Justinem Bieberem – obecnym mężem Hailey Baldwin. Dlaczego? Otóż, młoda wokalistka nie chciała rozpłakać się i (jej zdaniem) skompromitować się przed swoim wieloletnim idolem. Po kilku latach doszło jednak do tego (domyślamy się, że bardzo stresującego) spotkania i mamy wrażenie, że Billie Eilish wcale go nie żałuje!

Justin Bieber atakuje Shawna Mendesa! Ten nie pozostał mu dłużny >>>

Billie Eilish i Justin Bieber spotkali się podczas festiwalu Coachella!

Billie Eilish ma za sobą pierwszy występ podczas tak ogromnego wydarzenia, jakim jest festiwal Coachella. Było to tak ogromne i emocjonujące przeżycie dla młodej wokalistki, że zapomniała tekstu własnej piosenki. Natomiast fani Amerykanki docenili jej całkowitą naturalność i wybaczyli drobną wpadkę. Okazuje się jednak, że Billie Eilish na długo zapamięta tegoroczną edycję Coachelli nie tylko ze względu na swój muzyczny debiut, ale również (a może nawet przede wszystkim) dlatego, że nareszcie poznała swojego wieloletniego idola i największą inspirację! Tak, Billie Eilish i Justin Bieber spotkali się podczas festiwalu Coachella 2019. Gwiazdor mocno przytulił swoją wierną fankę (a teraz także koleżankę po fachu) i docenił jej ogromny talent, a całość uwiecznił na swoim Instastory (screenshot znajdziecie w naszej galerii). Kto z was należy do fanów Justina Biebera i chciałby znaleźć się na miejscu Billie Eilish?

Coachella 2019: Najlepsze stylizacje z festiwalu! >>>