Blanka Lipińska znów sprowokowała swoich obserwatorów do gorącej dyskusji. Autorka sprzedających się w milionowych nakładach powieści erotycznych postanowiła tym razem podzielić się z internautami swoimi przeżyciami i refleksjami po wizycie na plaży dla nudystów w Barcelonie. Kontrowersyjna pisarka nie omieszkała też opublikować na Instagramie swoich nagich zdjęć.

Tak na zdjęciu jesteśmy nadzy! Na PUBLICZNEJ plaży w Barcelonie. I robimy takie „bezeceństwa” całkiem legalnie. Obok tabuny golasów, od dzieci po dziadków. I nikt nie jest tym oburzony...no szok. Co za zepsuty kraj !!!! - tak Blanka Lipińska ironicznie podpisała swoje nagie zdjęcie z chłopakiem.

Jak można było się spodziewać, nagie fotki Blanki Lipińskiej i jej wpis nie pozostały bez odpowiedzi. Autorka "365" dni postanowiła nawet odpowiedzieć na kilka zaczepnych pytań swoich fanów.

- A jest tak że każdy na każdego patrzy i ''podziwia''? Czy raczej każdy sobą się zajmuje? - zapytał jeden z internautów.

Blanka Lipińska szczerze wyznała, że na plaży dla nudystów przygląda się obcym ludziom, ponieważ "fascynuje ją ludzkie ciało". Zdradziła też, że pewne widoki wzbudzają w niej zazdrość.

- Ktoś ma super tyłek, to się gapię i mówię do Buzały „chcę mieć taki, chcę mieć”, ale tubylcy to widać, że mają gdzieś tą nagość. (...) Mega sprawa, polecam wszystkim, którzy lubią być na golasa - odpowiedziała.

Celebrytka podzieliła się też swoją refleksją odnośnie różnicy w podejściu do tematu nagości między Polakami, a Hiszpanami.

Zobacz także:

Mi to bardziej chodzi o to, że jest to w sercu miasta, nie ma spiny generalnie na całej plaży, wiec toples to coś super naturalnego. Natomiast w tej części można być całkiem nago. W Polsce jak zdejmuję stanik, to ludzie zachowują się jakby mi trzy głowy wyrosły. Gapią się, pokazują palcami, robią zdjęcia z ukrycia... Panie podchodzą i mówią - tu są dzieci - wskazując na noworodki, dla których prędzej przypominam bufet niż obiekt seksualny, a prawda jest taka, że jej mąż się patrzy. No ale ile można patrzeć na jedne cycki? 10 min, no max 20 i później już się je olewa. Może za 100 lat będziemy mieć i u nas luksus nagości, a do tego czasu zostają nam ukryte plaże nudystów, albo ogród moich rodziców - napisała autorka.

Lipińska zdradziła też, że wybiera plaże dla nudystów wyłącznie z powodu chęci posiadania równomiernej opalenizny, bez śladów na skórze po stroju kąpielowym.

Nagie zdjęcia Blanki Lipińskiej z plaży możecie obejrzeć w naszej GALERII >>

SPRAWDŹ TEŻ: Blanka Lipińska - kim jest, ile ma lat, skąd pochodzi? Sprawdź, co wiemy o autorce "365 dni"