Trudno wymarzyć sobie lepszy prezent - Sylwia Zaręba-Gierz, czyli blogerka modowo-lifestylowa, którą możecie znać jako Shiny Syl, właśnie przywitała na świecie swoje pierwsze dziecko. Chyba wszyscy rodzice zgodnie chórem przyznają, że to właśnie przyjście dzieci na świat sprawia, że magia i i prawdziwy sens świąt ujawniają się w całej okazałości. I nie inaczej jest z blogerką. Pod postem na instagramie przedstawiającym ją chwilę po porodzie z Oliwierem w objęciach - bo tak nazwała synka, Sylwia napisała:

Majówka z Shiny Syl - gdzie pójść, co zobaczyć i zjeść w Trójmieście?

Shiny Syl, czyli Sylwia Zaręba-Gierz, urodziła

Nasz najwspanialszy świąteczny prezent jest już z nami! Dziękujemy całemu personelowi Swissmed za opiekę. Spodziewałam się, że będzie dobrze… ale nie sądziłam, że aż tak! Poród i pobyt w szpitalu - czyli pierwsze dni naszego synka spędziliśmy w atmosferze spokoju i ogromnej troski o każdej porze dnia i nocy. Podkreślając słowo nocy hehe. Nawet o dziwo sam poród będę miło wspominać. Zaczynamy nowy etap w życiu. Szykowaliśmy się do niego przez ostatnie kilka miesięcy, a teraz nagle mówimy: czas, start! I nie ma odwrotu.

Przed nami masa wyzwań, trosk i zadań. Przed nami wszechświat miłości, której nie da się ogarnąć najbardziej wyszukanym nawet słowem. Nie wiemy co przyniesie jutro, nie wiemy ile razy się potkniemy. Wiemy jednak, że pójdziemy tam razem. Od teraz we trójkę.

Nie ma wątpliwości, ze z takim nastawieniem wszelkie początkowe trudności macierzyństwa z niewyspaniem na czele, będzie dużo łatwiej przełknąć. A o tym, że dziecko nie tylko nie staje na przeszkodzie karierze, ale mobilizuje, uczy logistyki, ustawia priorytety i staje się motorem kolejnych sukcesów, dowodów w show biznesie, a nawet blogosferze, nie brakuje. Wielkie gratulacje dla Shiny Syl i jej partnera! 

Anna Skura, autorka bloga What Anna Wears pokazała zdjęcie córeczki i zdradziła imię!