To jest jedna z naszych ukochanych komedii romantycznych. Trudno nie lubić nieidealnej Bridget Jones, w którą wciela się Renée Zellweger. Nawet jeśli i w tym przypadku, jak w wielu innych komediach romantycznych widzimy toksyczne relacje, to zdajemy sobie sprawę, przymykamy oko, dobrze się bawimy, śmiejemy i wzruszamy. Oczywiście kultowa jest zwłaszcza pierwsza część przygód mieszkającej w Londynie 32-letniej Brytyjki, czyli „Dziennik Bridget Jones” (2001) na podstawie bestsellerowej powieści Helen Fielding o tym samym tytule wydanej w 1996 roku. Jednak także kolejne dwie części „Dziennik Bridget Jones: w pogoni za rozumem” (2004) i „Bridget Jones 3” (2016) cieszyły się ogromną popularnością.

Helen Fielding potwierdza, że pracuje nad czwartym filmem o Bridget Jones

Trudno w to uwierzyć, że już ponad dwie dekady minęły od premiery pierwszego filmu o Bridget Jones. A jednak. Okazuje się, że na szczęście to jeszcze nie koniec filmowych przygód jednej z naszych ulubionych bohaterek. Helen Fielding, autorka powieści o Bridget, na antenie Radio Times zdradziła, że pracuje nad czwartym filmem. Warto dodać, że już w lipcu tego roku w mediach pojawiały się głosy, że czwarty film o Bridget powstanie. Mimo wszystko pisarka nie dała jednoznacznej odpowiedzi, że film powstanie, jednak ma taką nadzieję i działa w tym kierunku.

Mam nadzieję, że film powstanie – powiedziała Helen Fielding. – Bardzo chciałbym zobaczyć tę historię na ekranie.

Już pojawienie się trzeciego filmu było zaskoczeniem. Większość z nas myślała, że na dwóch częściach się skończy. Podobnie było teraz. Czy nie można było sądzić, że Mark i Bridget będą już po prostu żyli długo i szczęśliwie? Cóż, Helen na pewno przygotowała jakiś twist w ich życiu. Zwłaszcza jeśli oprze się na książce „Szalejąc za facetem” („Mad About a Boy”) z 2013 roku. Ale po kolei.

Czwarty film o Bridget Jones – fabuła

[Uwaga spoilery] No właśnie. Przypomnijmy, że pierwsza część przygód to poszukiwanie miłości przez singielkę Bridget, czego efektem było uwikłanie się w miłosny trójkąt pomiędzy Danielem Cleaverem (Hugh Grant), czyli swoim przystojnym szefem, a Markiem Darcym (Colin Firth), z którym swata ją matka i który nie od razu przypada jej do gustu, delikatnie mówiąc. Swoje miłosne rozterki bohaterka opisuje w dzienniku, a do tego pije, pali, przeklina, smutki zajada lodami i boi się, że umrze samotnie. Tym bardziej, że wciąż przytrafiają jej się gafy, zwłaszcza kiedy chce dobrze wypaść przed swoim crushem: od mówienia głupot po prezentowanie się w wielkich spłaszczających brzuch majtkach, które ostatecznie wybrała na jedną z randek zamiast fikuśnych stringów...

Choć zgodnie z zakończeniem pierwszej powieści i filmu wydawało się, że Bridget postawi na Marka, to w drugiej części sprawy się skomplikowały, choć ostatecznie znów Mark wygrał. W trzeciej części miłosny trójkąt Bridget tworzyła z Markiem i Jackiem Qwantem (Patrick Dempsey). W dodatku była w ciąży i nie było wiadomo do samego porodu, który z nich jest ojcem. Skończyło się na ślubnym kobiercu z Markiem. Ponowny ślub, wspólne dziecko i co teraz? 

Poprzednie film w mniejszym lub większym stopniu nawiązywały do powieści Helen Fielding. Czy teraz pisarka pracuje nad zupełnie nowym scenariuszem, czy jednak adaptuje powieść „Szalejąc za facetem”? Póki co nie wiemy. Jeśli jednak chodzi o wspomnianą książkę, to czytając jej opis mamy ciarki, bo okazuje się, że 51-letnia Bridget jest... wdową po śmierci Marka Darcy'ego. Choć podoba nam się, że z oporami, ale jednak próbuje się odnaleźć w świecie randkowania online i ma młodszego chłopaka. Ma też już dwoje dzieci.

Co robić, gdy sześćdziesiąte urodziny twojej przyjaciółki wypadają w tym samym dniu, co trzydzieste urodziny twojego chłopaka?

Czy lepiej umrzeć od botoksowego zakażenia czy z samotności, będącej skutkiem zmarszczek, których nie potraktowało się botoksem?

Czy można kłamać na temat swojego wieku na internetowych portalach randkowych?

Jeśli prześpisz się z kimś po dwóch randkach i sześciu tygodniach esemesowania, czy będzie to to samo, jakbyś wyszła za kogoś po dwóch spotkaniach i sześciu miesiącach pisywania listów w czasach Jane Austen? – czytamy również w opisie powieści numer cztery.

Czwarty film o Bridget Jones – obsada

Czy uwielbiana przez nas obsada powróci, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem Helen i produkcja czwartego filmu ruszy? Mamy nadzieję, że zarówno Renée Zellweger, jak i Colin Firth pojawią się w czwartej części filmowych przygód Bridget Jones (o ile temu ostatniemu fabuła na to pozwoli...)! Nie może zabraknąć także paczki wspierających ją przyjaciół. Nie zobaczymy oczywiście Hugh Granta, ponieważ już w trzeciej części okazuje się, że nie żyje. Choć znając tę postać, może ona jeszcze powrócić zza grobu. Bardzo możliwe jest za to, że w czwartej części zobaczymy znów Patricka Dempseya.

Zobacz także:

Czwarty film o Bridget Jones – trailer

Póki co przypominamy TEN trailer, który był wstępem do naszej miłości do filmowej Bridget Jones.

Czwarty film o Bridget Jones – premiera

Także na datę premiery czwartego filmu o Bridget Jones musimy poczekać, jednak mamy nadzieję, że wkrótce poinformujemy was o niej.