Choć na rynku jest już wiele kolorowych jajeczek do makijażu, to właśnie Beauty Blender jest oryginalnym pomysłem na ten produkt. BB ma charakterystyczny kształt łzy, który pozwala na dotarcie wąską stroną w załamania skóry i zakamarki, jak wewnętrzny kącik oka oraz większą część, nadającą się do rozprowadzania podkładu lub różu do policzków. Poza tym gąbka ma wyjątkową strukturę. W zbliżeniu przypomina ona pszczeli plaster. Dzięki temu zatrzymuje wodę - to bardzo ważne. Dlaczego? Przed użyciem należy zwilżyć gąbkę - po naciśnięciu powinna zwiększyć swoją objętość dwukrotnie, ale nie powinna wyciekać z niej woda. To właśnie zadanie specjalnej struktury materiału, z którego została wykonana. Po wyschnięciu gąbka wraca do normalnej wielkości. 

Obecnie na rynku dostępnych jest kilka wersji kolorystycznych Beauty Blender, a każda z nich ma nieco inne zastosowanie. Klasyczna, różowa wersja jest uniwersalna - można stosować ją do codziennego makijażu i nadaje się do większości kremowych produktów z kosmetyczki. Nowością jest gąbka w kolorze białym. Wydaje się mało praktyczna, bo przecież biały kolor łatwo odbarwi się pod wpływem kolorowych produktów. Ale ta gąbka ma być stosowana do produktów pielęgnacyjnych - bezbarwnych. Możecie nakładać nią takie produkty jak serum, krem pod oczy, kremy nawilżające, produkty do demakijażu i inne produkty pielęgnujące.

W perfumeriach Sephora znajdziecie też inne wersje Beauty Blender. Między innymi różową, ale ozdobioną błyszczącą obręczą gąbkę Bling Ring BB, czarną gąbkę w wersji Pro, która nadaje się na przykład do aplikacji samoopalacza. Czarna gąbka występuje w dwóch rozmiarach - mniejsza nadaje się do makijażu twarzy, większą możecie rozprowadzić samoopalacz po całym ciele. Przetestujcie też zielone wersje mini, które sprawdzą się przy konturowaniu twarzy - bez problemu dotrą do kącików oka, powiek, krawędzi nosa i kości policzkowych.

Cena Beauty Blendera to od 49 do 79 w zależności od rodzaju i rozmiaru aplikatora.