Justin i Hailey Bieber są małżeństwem od 2018 roku, choć znają się już ponad dekadę. Pierwszy raz widziani byli razem w 2011 roku, gdy 14-letnia wówczas Hailey u jej sławny tata, aktor Stephen Baldwin, spotkali się z 16-letnim Justinem Bieberem w Nowym Jorku, za kulisami, podczas oficjalnej premiery filmu biograficznego o Bieberze, pod tytułem „Never Say Never”. Był to czas, gdy Justin był w głośnym, medialnym związku z Seleną Gomez, więc przez lata Hailey i muzyk spotykali się na stopie przyjacielskiej. Zmieniło się to dopiero w 2015 roku, gdy Kanadyjczyk otwarcie przyznał, że kocha Hailey Bieber. To nie sprawiło jednak, że para od razu zaczęła się spotykać. Justin do 2017 roku widywał się z Seleną, a Hailey wielokrotnie pojawiała się na czerwonych dywanach w towarzystwie innego kanadyjskiego wokalisty, Shawna Mendesa. Wszystko zmieniło się dopiero w 2018 roku, gdy Justin oświadczył się znanej modelce, a para kilka miesięcy później wzięła ślub. Dziś Hailey i Justin Bieber są małżeństwem od czterech lat, jednak fani i fanki nadal wracają do czasów związku muzyka ze znaną aktorką, a sytuacja między żoną wokalisty a jego eks jest napięta. Hailey Bieber postanowiła raz na zawsze rozwiać wszelkie plotki i opowiedzieć, jak dokładnie wyglądał początek jej związku z Justinem i czy faktycznie odbiła chłopaka Selenie Gomez?

Hailey Bieber odbiła chłopaka Selenie Gomez? Modelka pierwszy raz o początkach związku z Justinem Bieberem

Hailey Bieber została zaproszona jako gościni do popularnego w Stanach Zjednoczonych podcastu „Call her daddy”, gdzie opowiedziała m.in. o swoim związku z Justinem Bieberem. Modelka wspomniała czas, gdy w 2018 roku zaręczyła się z kanadyjskim muzykiem zaledwie kilka miesięcy po tym, jak ten zakończył relację z Seleną Gomez. Choć wokalista był wcześniej wielokrotnie widywany z modelką jako przyjaciele, nikt nie spodziewał się, że dwójka zostanie małżeństwem, szczególnie w tak młodym wieku. Justin kończył wtedy 24 lata, a Hailey ledwo co osiągnęła pełnoletność w Stanach Zjenoczonych.

Okoliczności były bardzo dziwne. Myśląc o zaręczynach sprzed czterech lat z dzisiejszej perspektywy, rozumiem czemu tyle ludzi było złych na całą sytuację. Patrząc na poprzednie związki Justina i jego historię... To wszystko było niezwykle szybkie i szalone. Rozumiem, czemu ludzie byli zaskoczeni i zdezorientowani, ale o tym, co tak naprawę się wydarzyło wiem tylko ja i on – tłumaczyła Hailey, poniekąd nawiązując do związku muzyka z Seleną Gomez.

Od lat w stronę supermodelki kierowane są zarzuty, jakoby ta była przyczyną rozpadu wieloletniego, publicznego związku gwiazdy Disneya i kanadyjskiego gwiazdora. Przez lata Justin widywany był na przemian ze starszą aktorką i młodszą celebrytką. Gdy świat obiegła informacja o zaręczynach, a później ślubie młodego muzyka z Hailey, fani i fanki zaczęli i zaczęły obwiniać modelkę za zniszczenie poprzedniej relacji gwiazdora. Hailey zapytana, czy kiedykolwiek spotykała się ze swoim mężem w czasie, gdy ten był w innym związku odpowiedziała szczerze. Nie, Nigdy. Kiedy Justin i ja zaczęliśmy się spotykać, on nigdy nie był w jakimkolwiek związku. Mieszanie w czyjejś relacji zupełnie nie jest w moim stylu. Nigdy nie zrobiłabym czegoś takiego. Rozumiem, że ludzie rozchodzą się i wracają do siebie, ale tak nie było w tym przypadku. Po prostu – nigdy nie spotykałam się z Justinem, gdy on miał kogoś innego. Koniec. Justin i Selena zakończyli jakiś rozdział w swoim życiu, zanim zaczął się trwający do dziś związek ze mną. Nie chciałabym być z osobą, która jeszcze nie poradziła sobie z poprzednią relacją. Fakt, że mogliśmy do siebie wrócić i tak szybko wziąć ślub jest częściowo efektem tego, że drzwi do poprzedniego rozdziału były zupełnie zamknięte.

Prawda w końcu wyszła na jaw? Zdania są podzielone, a to dlatego, że niedługo pojawi się kręcony przez ponad sześć lat szczery dokument, ukazujący kulisy życia Seleny Gomez. Fani i fanki nie mają wątpliwości, że poruszony zostanie temat niezwykle publicznego związku z Justinem Bieberem. Uważają, że szczery podcast Hailey to damage control, zanim światło dziennie ujrzą niewidziane dotąd nagrania i taśmy sprzed wielu lat.