To prawda - po 14 latach przerwy, ponownie zobaczymy bohaterów dziesięciu historii miłosnych z filmu "To właśnie miłość". Świąteczny hit wróci na ekrany 24 marca na antenie BBC, a dwa miesiące później dostępny będzie dla widzów w Stanach Zjednoczonych. Nie będzie to jednak pełnometrażowy sequel, ale 10-minutowy film, który powstał dla organizacji charytatywnej Red Nose Day. Nazwa drugiej części nawiązuje do nazwy organizacji i brzmi "Red Nose Day Actually" (nawiązanie do oryginalnego tytułu - "Love Actually").

Spokojnie - na ekranie zobaczymy jednak aktorów znanych z pełnej wersji "To właśnie miłość", Krótkometrażowy film będzie szybkim przeglądem dalszych losów bohaterów miłosnych historii sprzed kilkunastu lat. Udział w projekcie potwierdziła już większość gwiazd. W specjalnym wydaniu "To właśnie miłość" pojawi się Hugh Grant, czyli filmowy premier Wielkiej Brytanii, Martine McCutcheon - Natalie, dziewczyna premiera, Keira Knightley,czyli Juliet, bohaterka jednej z najbardziej romantycznych scen w filmie; Liam Neeson, wdowiec i ojciec dorastającego chłopca - Daniel; Colin Firth, czyli Jamie Bennett, filmowy pisarz i introwertyk, którego prawdziwa miłość skłania do szaleństwa; Andrew Lincoln, czyli Mark (ten od tabliczek z napisami dla Juliet!); Lucia Moniz, czyli Aurelia - ukochana Colina Firtha; Thomas Brodie-Sangster - w filmie gra Sama, nie oprzecie się zadaniu pytania "To on tak wyrósł?!"; Olivia Olson, w filmie Joanna Anderson (śpiewała "All I Want For Christmas" i też wyrosła); Bill Nighy, czyli doskonały,choć podstarzały rockman Billy Mac; Marcus Brigstocke, jako DJ Mikey oraz Rowan Atkinson, którego roli nie trzeba chyba nikomu przypominać - nie wyobrażamy sobie świąt bez GIF-ów z pakowaniem prezentów przez filmowego Rufusa.