Joanna Koroniewska to jedna z niewielu polskich aktorek, które zgromadziły wokół siebie w sieci naprawdę dużą i zaangażowaną społeczność. Popularność gwiazdy seriali „M jak miłość”, „Daleko od noszy”, „Ślad” i „Mecenas Porada” w mediach społecznościowych rozkwitła wraz z wybuchem pandemii koronawirusa. Właśnie wtedy, gdy świat mocno zwolnił, a ludzie zostali pozbawieni dotychczasowych form spędzania wolnego czasu, Joasia i jej mąż, Maciej Dowbor, wystartowali z serią popularnych transmisji na żywo pod szyldem „Domówka u Dowborów”. I to był strzał w dziesiątkę.

Joanna Koroniewska na Instagramie

Pełne dobrego humoru i pozytywnej energii „live'y” aktorki i prowadzącego program „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie z gościnnym udziałem gwiazd show-biznesu szybko stały się jedną z ulubionych rozrywek tysięcy internautów w czasie lockdownu, dzięki czemu zasięgi Joasi mocno poszybowały w górę. Dziś jej oficjalny profil (@joannakoroniewska) obserwuje już przeszło 611 tysięcy użytkowników serwisu.

Sukces spontanicznego projektu „Domówka u Dowborów” nie umknął uwadze ekspertów ze świata social mediów. W lipcu 2021 roku Joanna Koroniewska została nagrodzona statuetką w kategorii Influencer Roku, którą przyznali jej twórcy branżowej konferencji See Bloggers. Gwiazda niestety nie mogła odebrać nagrody osobiście – przebywała wówczas w szpitalu ze swoją młodszą córką.

Joanna Koroniewska – ile ma lat i skąd pochodzi?

Joanna Koroniewska urodziła się 27 maja 1978 roku. Jest więc zodiakalną Bliźniaczką i skończyła w tym roku 43 lata. Pochodzi z Torunia, gdzie uczęszczała do Szkoły Podstawowej nr 24 im. Bohaterów Września 1939 oraz X Liceum Ogólnokształcącego.

Joanna Koroniewska – rodzice

Joanna Koroniewska otwarcie przyznaje, że miała dość trudne dzieciństwo. Gdy miała zaledwie dwa lata, jej ojciec, Leszek Koroniewski, opuścił rodzinę i wyjechał do Niemiec. Aktorka przez wiele lat nie utrzymywała kontaktu z tatą. W tym roku mężczyzna udzielił wywiadu, w którym wyznał, że chciałby znów być obecny w życiu swojej córki. W reakcji na tę publikację gwiazda opublikowała wpis, w którym wyznała, że jest już na to za późno i opowiedziała, jak sytuacja wyglądała z jej perspektywy.

Drogi Tato, ten samolot już odleciał. Wiele lat temu. Życzę ci wszystkiego dobrego, po raz kolejny przypominając, że najlepiej kontaktować się z bliskimi osobiście, nie przez publikacje w gazetach, bo to najdobitniej świadczy o prawdziwych intencjach człowieka. Ja codziennie czytam wiadomości od wielu nieznanych mi osób w mediach społecznościowych, więc argument jakoby się przez lata nie dało, JUŻ NIESTETY przestał istnieć. Smutne jest to, że są ludzie, którym bardziej zależy na swoim własnym wizerunku niż rzeczywistej potrzebie - napisała. - I to aż tyle w temacie. To pierwszy i mam nadzieję ostatni mój publiczny komentarz w tej sprawie. Ojciec to stan emocji, a nie wspólny kod DNA - dodała na koniec.

Nie jest też tajemnicą, że gdy aktorka miała 22 lata zmarła jej ukochana mama, Teresa

Miałam 22 lata gdy zmarła moja mama. To ważny okres w życiu kobiety, kiedy wychodzi ona z domu, gdy poznaje mężczyzn, gdy nie wie, w którą stronę ma iść. Ja miałam szczególnie ciężką sytuację, bo nie mam rodzeństwa, nie wychowałam się z ojcem, więc tak naprawdę mama była moją jedyną ostoją. To wciąż jest dla mnie bardzo ciężka strata - mówiła przed laty w wywiadzie dla „Dzień Dobry TVN”.

Odtwórczyni  roli Małgosi w „M jak miłość” niedawno ujawniła, że tamten okres w jej życiu wiąże się dla niej z ogromną traumą. Na fali doniesień o nadużyciach w polskich szkołach artystycznych w marcu tego roku aktorka podzieliła się bolesnym wspomnieniem z przeszłości, gdy jedna z profesorek z uczelni, na której studiowała, nie chciała dać jej dnia wolnego, aby mogła pożegnać się ze swoją umierającą mamą.

Zobacz także:

Kiedy umierała na raka moja mama, byłam w trakcie prób do przedstawienia dyplomowego, od którego zależało moje być albo nie być na uczelni. Siedząc z moją umierającą mamą, bez rodzeństwa, bez oparcia ze strony ojca, zadzwoniłam do Pani Mirowskiej, że to ostatnie godziny mojej mamy i bardzo chciałabym móc ją pożegnać. Byłam w tej sytuacji sama. Tak jak i sama była moja matka, która bardzo mnie potrzebowała - napisała na Instagramie. - Spektakl był przygotowany, rola zrobiona a ja prosiłam o zaledwie jeden dzień. Usłyszałam w słuchawce wzburzony głos moje Profesorki, że absolutnie nie ma takiej możliwości, że muszę wracać, mimo że usilnie tłumaczyłam, że nie mam z kim zostawić mojej mamy. Zostałam wtedy wyzwana od egoistek, że myślę tylko o sobie, a nie o Kolegach, którzy potrzebują próby ze mną, po czym rzucona została słuchawka. Kiedy ponownie wybierałam numer, nikt nie odebrał, co było jednoznacznym sygnałem, że nie mam wyboru. I tego najbardziej nie mogę sobie darować - czytamy w emocjonalnym poście.

Joanna Koroniewska – mąż, dzieci

26 grudnia 2014 roku Joanna Koroniewska wyszła za mąż za prezentera Telewizji Polsat, a prywatnie syna znanej dziennikarki, Katarzyny Dowbor, Macieja Dowbora.

Para doczekała się dwóch córek. Starsza, Janina, przyszła na świat 13 sierpnia 2009 roku, a młodsza, Helena, 10 lutego 2018 roku. Aktorka przyznaje, że rodzina jest dla niej najważniejsza i stara się podarować swoim pociechom takie dzieciństwo i stworzyć dla nich taki dom, jakiego sama nie miała.

Zdjęcia Joanny Koroniewskiej z mężem i dziećmi znajdziecie w naszej galerii.