Kanye West uwielbia robić szum wokół własnej osoby. Jego fanów coraz mniej dziwią/zaskakują informację o sukcesach, porażkach - chociaż tych informacji w jego karierze było zdecydowanie mniej. W lutym świat obiegła informacja, w której Kanye przyznał na Twitterze jest zadłużony na kwotę 53 milionów dolarów. Ile jest w niej prawdy, a na ile to tylko działania marketingowe mające na celu podbicie sprzedaży jego najnowszej płyty? To wie już tylko sam raper i jego sztab marketingowców w pocie czoła pracujących, aby świat miał na ustach tylko jednego artystę! Tym razem znów im się udało.

WNĘTRZE POP UP STORE'U W GALERII >>>

W miniony weekend w Nowym Jorku artysta otworzył pop up store pod nazwą "The Life of Pablo". Jak sama nazwa wskazuje sprzedawał w nim koszulki, bluzy z kapturem, dżinsowe kurtki, czapki z daszkiem i dzianinowe czapki - nie muszę chyba dodawać, że cała linia promowała najnowszy krążek Kanye'go. Tymczasowy sklep otwarty był tylko przez kilka godzin w sobotę i w niedzielę. To nie przeszkodziło fanom Westa, aby kupić produkty o wartości miliona dolarów. 

Pod pop up storem na kilka godzin przed otwarciem ustawiła się długa kolejka zagorzałych fanów artysty chcących nabyć cokolwiek z kolekcji "The Life of Pablo". Wystarczyło zaledwie kilkanaście godzin, aby spółek poznikała kolekcja, a na konto rapera wpłynął okrągły milion dolarów za sprzedaż. Kanye West z pewnością wie jak zrobić wokół siebie szum, który następnie przemieni w złoto - w tym przypadku w zielone banknoty.

WNĘTRZE POP UP STORE'U W GALERII >>>