19 lutego 2019 już na zawsze pozostanie jedną z najsmutniejszych dat w świecie mody. W wieku 85 lat odszedł Karl Lagerfeld, od 1983 roku pełniący funkcję dyrektora kreatywnego Chanel, stojący również na czele włoskiego domu mody Fendi oraz autorskiej marki. Dzisiaj świat obiegła z kolei informacja o przyczynie śmierci wielkiego kreatora. Według doniesień Lagerfeld od dłuższego czasu zmagał się z ciężką chorobą, nowotworem trzustki. Wiadomo też, kto zastąpi Lagerfelda na stanowisku głównego projektanta Chanel. To Virginie Viard, szefowa studia projektowego marki, która przez ostatnie 30 lat najbliższa współpracownica Lagerfelda. To ona będzie teraz odpowiedzialna za to, by pielęgnować dorobek zarówno Chanel, jak i Lagerfelda. Teraz pytanie, kto zadba o prywatny dorobek projektanta, który szacuje się na 150 milionów funtów?
Kto odziedziczy fortunę po Karlu Lagerfeldzie?
Karl Lagerfeld mówił, że „nie ma żadnej rodziny”. Ostatni poważny związek projektanta zakończył się w 1989 roku, kiedy zmarł Jacques de Bascher. Od tamtej pory Lagerfeld żył samotnie. W 2011 roku w życiu legendarnego kreatora pojawiła się „pierwsza kobieta w jego życiu”, bo właśnie tak nazywał kotkę birmańską podarowaną mu przez modela Baptiste Giabiconiego. Choupette, co w języku francuskim oznacza same słodkości: „kochanie", „skarbie", ale również "kotek", rozkochała w obie Lagerfelda na dobre. Stała się jego inspiracją w tworzeniu kolekcji, a także kompanką życia codziennego, w dodatku z własną służbą, iPadem, kontem na Instagramie oraz kontem bankowym. Czyżby to na nie miały wpłynąć teraz miliony dyrektora kreatywnego Chanel? I tutaj pojawia się oczywiście problem natury prawnej. W świetle francuskiego wymiaru sprawiedliwości Choupette nie posiada osobowości prawnej, co oznacza, że nie może wejść w posiadanie żadnych dóbr materialnych. Poza tym nie wiadomo też, co stanie się teraz z kotką i kto zostanie jej nowym opiekunem. Natomiast drugim kandydatem do otrzymania spadku po Karlu Lagerfeldzie jest 11-letni Hudson Kroenig. Tak, to ten uroczy chłopiec, którego możecie kojarzyć z pokazów Chanel, podczas których towarzyszył swojemu wujkowi. Hudson to syn Brada Kroeniga, amerykańskiego modela i ulubieńca Lagerfelda. Nie łączą ich żadne rodzinne więzy, co jak wiemy, nie jest wymagane, by zostać czyimś ojcem chrzestnym. Póki co pozostają nam więc domysły, co Karl zapisał w swoim testamencie, choć zapewne niebawem wszystko stanie się jasne. Jak obstawiacie?
