Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski rozstali się – taka zaskakująca obiegła właśnie media. O rzekomym rozpadzie związku popularnych prezenterów telewizyjnych i podróżników jako pierwszy doniósł w środę jeden z popularnych serwisów plotkarskich, powołując się na osobę z bliskiego otoczenia pary.

Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski nie są już razem?

Jak wynika z informacji podanych przez redakcję Pudelek.pl, drogi twórczyni podróżniczej serii Kobieta na krańcu świata i gwiazdora bijących rekordy oglądalności programów stacji TTV rozeszły się krótko po ich ubiegłorocznym, utrzymywanym do końca w ścisłej tajemnicy przed mediami i  fanami ślubie.

To Przemysław podjął decyzję o rozstaniu - zdradził informator.

Wyprowadził się z domu niedługo po ślubie. Mieszkali ze sobą niecałe dwa, trzy miesiące - czytamy.

Sygnałów sugerujących poważny kryzys w małżeństwie podróżników fani dopatrzyli się także w mediach społecznościowych. Martyna przestała obserwować oficjalne konto swojego męża na Instagramie i skasowała ze swojego profilu ich wszystkie wspólne zdjęcia. Z kolei z palca Przemka zniknęła ślubna obrączka.

Powody domniemanego rozstania 46-letniej dziennikarki i starszego od niej od dwa lata kolegi z branży na razie nie są znane. Warto zaznaczyć, że dotychczasowe doniesienia o rozpadzie ich małżeństwa mają charakter nieoficjalny i nie zostały do tej pory skomentowane przez samych zainteresowanych.

Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski - historia związku

Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski poznali się kilka lat temu w studiu Dzień Dobry TVN. On miał już wtedy za sobą jedno nieudane małżeństwo, a ona pięć zerwanych zaręczyn i dwie odwołane niemal w ostatniej chwili ceremonie ślubne.

Zobacz także:

Realizowałem odcinek jednego ze swoich programów. Podaliśmy sobie dłonie, spojrzeliśmy w oczy i wyraziliśmy zdziwienie, że przez pięć lat się nie poznaliśmy. Dałem Martynie swój numer telefonu, licząc, że zrewanżuje się tym samym, ale ona, zdaje się, miała inne zdanie na ten temat. Zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie. Potem wróciłem na Podlasie i przez pół roku nie mieliśmy kontaktu - zdradził prowadzący reality show Down the Road. Zespół w trasie w wywiadzie dla magazynu Twój Styl.

Co ciekawe, Martyna po raz pierwszy skorzystała z numeru Przemka po to, aby... wyrazić swoje głębokie oburzenie jego zachowaniem w jednym z jego programów.

Nagle któregoś wieczoru dostaję od niej SMS. Wiadomość była pełna pasji i prawdziwego gniewu. Okazało się, że właśnie natknęła się na mój program, w którym jadłem zupę z płetwy rekina. Zarzuciła mi skrajną nieodpowiedzialność. Branie udziału w nagannych praktykach dewastujących ekosystem. Ten SMS mnie zachwycił. Postanowiłem udowodnić jej, że zjadanie zagrożonych gatunków to najmniejsza z moich wad. Ten proces trwa do dzisiaj... - wyznał.

Szybko jednak okazało się, że na tamten moment tak naprawdę o wiele więcej ich łączyło niż dzieliło.

Podróżował, robił takie tematy, które mnie interesowały. Niektórych mu zazdrościłam, bo sama chciałam je zrobić - wspominała Martyna w programie Uwaga! Kulisy sławy.

Nie ukrywam, że mnie zainteresował, ale dopiero jak usłyszałam, że mieszka w chacie na Podlasiu, wtedy pomyślałam, że mamy ze sobą coś wspólnego - dodała.

W mediach sporo mówiło się też o tym, że Przemek ujął Martynę tym, jak szybko udało mu się nawiązać dobry kontakt z jej córką, Marysią Błaszczyk.

Pierwsze doniesienia o tym, że Martynę Wojciechowską i Przemka Kossakowskiego łączy coś więcej niż przyjaźń pojawiły się już na początku 2018 roku. Na ich pierwsze oficjalne wyjście trzeba było jednak czekać aż do września, gdy zjawili się razem na Balu Fundacji TVN. Później wszystko potoczyło się w ekspresowym tempie. Już na początku kolejnego roku zaręczyli się. Tą informacją jednak też nie pochwalili się od razu.

Tak. Zaręczyliśmy się. Tyle że na początku 2019 roku, więc tak dawno temu, że stało się to dla nas naturalne. Przez cały ten czas noszę pierścionek z meteorytem. Tylko nikt tego nie zauważył. I dobrze. Bo to intymne wydarzenie i nie planowaliśmy się nim szeroko dzielić - potwierdziła w sierpniu 2020 roku.

Kilka miesięcy po ogłoszeniu swoich zaręczyn para zdecydowała się wziąć sekretny ślub. O wszystkim poinformowali już po fakcie za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Dzisiaj wiele się zmieniło, choć dla nas nie zmieniło się nic. Jesteśmy małżeństwem. Życzcie nam dobrze - napisał Kossakowski na Instagramie, dzieląc się zdjęciami i krótkimi nagraniami z wesela.

Myślicie, że strzegący swojego prywatnego życia Martyna i Przemek zdecydują się odnieść do szokujących doniesień o swoim rozstaniu?