W styczniu 2020 roku Sussexowie, czyli książę Harry i jego żona Meghan Markle ogłosili zaskakującą decyzję o opuszczeniu brytyjskiego dworu królewskiego i rezygnacji ze swoich obowiązków. Postanowili żyć na własną rękę z daleka od królewskiej rodziny i brytyjskiej prasy. Na początku małżonkowie przeprowadzili się do Kanady. Teraz żyją w Stanach Zjednoczonych w pobliżu Los Angeles, gdzie przygotowują się na narodziny drugiego dziecka. Wywiad z Oprah Winfrey, który ujrzał właśnie światło dzienne, był wyczekiwany z zapartym tchem przez niemal cały świat. Z zapowiedzi rozmowy eksroyalsów z legendarną dziennikarką wynikało bowiem, że będzie to pierwsze tak szczere wyznanie książęcej pary po opuszczeniu szeregów rodziny królewskiej a na światło dzienne wyjdą informacje, które mogą nie spodobać się królowej Elżbiecie II, księciu Karolowi czy księciu Williamowi i księżnej Kate. Oprah mówiła, że to jej najlepszy wywiad, w którym nie ma żadnych tematów tabu. Podobno Meghan i Harry nie znali wcześniej pytań, które zadawała im dziennikarka podczas nagrania. Krążyły też różne informacje na temat tego, ile ona i eksroyalsi mieli na całym przedsięwzięciu zarobić.

Meghan Markle wyznała w wywiadzie udzielonym Oprah Winfrey, że miała myśli samobójcze

Czego zatem mogliśmy się dowiedzieć z wywiadu, który we wczorajszy niedzielny wieczór wyemitowała amerykańska telewizja CBS? Meghan Markle wyznała przede wszystkim, że przyłączenie się do rodziny królewskiej poważnie odbiło się na jej zdrowiu psychicznym. Miała myśli samobójcze, z którymi nie mogła sobie sama poradzić, jednocześnie wstydziła się do nich przyznać nawet mężowi. I choć na zdjęciach z tego okresu widzimy jej uśmiech, to był on wymuszony i kryło się za nim mnóstwo cierpienia. Meghan wspominała wieczór w Royal Albert Hall. Zanim tam się udali z Harry'm powiedziała mu w końcu o swoim złym samopoczuciu, swoich samobójczych myślach. Powiedział, że nie musi z nim iść i wypełniać obowiązków za wszelką cenę. Jednak ona nie chciała zostać sama. 

Duży wpływ na stan psychiczny Meghan miało nieustanne zainteresowanie prasy jej osobą, krzywdzące nagłówki, ale i to, że w rodzinie królewskiej czuła się obco. Kiedy w końcu powiedziała o swoim stanie, okazało się, że nie może dostać pomocy, oficjalnie zgłosić się do lekarza, bo mogłoby mieć to negatywny wpływ na wizerunek rodziny królewskiej. Meghan powiedziała, że jest bardzo wdzięczna Harry'emu za to, że zdecydował się na porzucenie królewskich obowiązków i wyjazd, bo to uratowało jej życie. Dodała też, że mówi o tym otwarcie, aby nikt nie obawiał się szukać pomocy, kiedy będzie w podobnym złym stanie psychicznym jak ona.

Na królewskim dworze rozmawiano o skórze Archiego

Kiedy Meghan była w pierwszej ciąży, do jej uszu dochodziły głosy o obawach członków rodziny królewskiej na temat tego, jaki odcień będzie miała skóra jej dziecka. Uznano, że pierworodny syn Harry'ego z powodu swojej rasy nie otrzyma tytułu książęcego, a tym samym ochrony, jaka przysługuje członkom rodziny królewskiej. Meghan czuła także, że rodzina Harry'ego nie jest zadowolona z tego, że właśnie ją wybrał sobie na żonę i matkę swoich dzieci. Prasa dawała się jej we znaki także w czasie ciąży, porównywano ją z Kate, wyraźnie faworyzując tę pierwszą. Meghan powiedziała, że nie rozumie tych różnic w traktowaniu. Generalnie jednak zapewniła, że między nią a Kate nie ma konfliktu, choć próbowano się tego doszukiwać. Krążyła plotka o tym, że Meghan doprowadziła Kate do płaczu podczas przygotowań do swojego ślubu z Harrym. Okazało się, że było na odwrót, ale Meghan wybaczyła to Kate.

Meghan oskarża rodzinę królewską o to, że nie chroniła jej przed brytyjską prasą

Księżna Sussex w rozmowie z Oprą przyznała, że ma żal do rodziny królewskiej o to, że w zasadzie wystawiła ją na pożarcie plotkarskiej prasy. Według niej Windsorowie nie tylko nie zapewnili jej należytej ochrony, nie dementowali plotek na jej temat, ale wręcz rozpowszechniali nieprawdziwe informacje o niej. Nie pozwalano jej także opuszczać pałacu, wychodzić na przykład na lunch z przyjaciółmi, bo jej publiczne pojawienie się budziło według Windsorów zbyt duże zainteresowanie. Swój paszport, prawo jazdy i kluczyki do samochodu odzyskała po mexgicie.

Książę Harry o stosunkach z rodziną po mexgicie

Książę powiedział, że teraz czuje się wolny, choć przyznał też, że ma teraz utrudniony kontakt z rodziną. Nie może zrozumieć, że jego ojciec, książę Karol, który przechodził podobną sytuację w związku ze swoją miłością, nie potrafi zaakceptować jego decyzji o opuszczeniu królewskiego dworu i dać mu wsparcia. Także z Williamem ich więzi nie wyglądają już tak jak kiedyś, jednak zapewnił, że jego uczucia co do starszego brata się nie zmieniły.

W Polsce wywiad Oprah z Meghan i Harrym wyemituje dziś stacja TVN24 o godzinie 20:30

Zobacz także: