Jeden z 10 elementów garderoby, który w drugim kwartale 2021 roku cieszy się największą popularnością? Nie zgadniecie. Spódnica! Tak wynika z raportu opublikowanego właśnie przez platformę sprzedażową Lyst. Nie chodzi jednak o byle jaką spódnicę, ale o TĘ spódnicę – plisowaną spódnicę do kolan projektu Thoma Browne'a. Nie jest nowością, bo na wybiegu po raz pierwszy projektant zaprezentował ją na sezon wiosna-lato 2018 roku, ale najwyraźniej mężczyźni potrzebowali trochę czasu, by do niej dojrzeć. Kiedy jednak to się stało, kompletnie stracili dla niej głowę. 

A następnie rozpoczęli poszukiwania także innych, nie mniej atrakcyjnych modeli. Efekt? W 2021 roku na ulicach najmodniejszych metropolii mężczyźni chodzą w spódnicach (a czasem także i szpilkach). Dla niektórych look stał się wręcz znakiem rozpoznawczym i trampoliną do kariery na Instagramie. 


Mężczyzna w spódnicy projektu Thoma Browne'a – przed pokazem projektanta / fot. Getty Images

Kim jest Mark Bryan, czyli słynni mężczyźni, którzy chodzą w spódnicach

Na myśli mamy przede wszystkim Marka Bryana, który za sprawą swojego zamiłowania do spódnic i szpilek, na Instagramie doczekał się całej rzeszy fanów (zdarzają się oczywiście też hejterzy, ale nimi mężczyzna się nie przejmuje). Jego profil – @markbryan911 obserwuje ponad 543 tysiące osób! Jedna z pierwszych rzeczy, jaką można wyczytać w opisie na jego profilu? Mark Bryan jest mężczyzną heteroseksualnym – co podważa teorie, według których w spódnicach chodzą wyłącznie geje. Influencer doskonale wpisuje się w stereotyp „prawdziwego mężczyzny” – jest inżynierem robotyki, kocha szybkie samochody (szczególnie porsche) i piękne kobiety. 

A w miłości do spódnic nie jest odosobniony. W latach 2009-2012 fazę na nie miał amerykański projektant mody Marc Jacobs, który swoje ulubione spódnice zestawiał najczęściej z klasycznymi koszulami, swetrem i ciężkimi butami w typie martensów (choć on akurat nosił Pradę), a do ręki brał Birkin bag. Dziś w jego ślady idą modele, projektanci i influencerzy, tacy jak: Quin Lewis, Louis Rubi, Victor Vegas, Fish Fiorucci czy Frederick Robertsson. 

A także mężczyźni z pierwszych stron gazet. W spódnicach pokazali się między innymi Kanye West, Billy Porter, Jared Leto czy Harry Styles, który pod koniec 2020 roku w spódnicy wystąpił w sesji do grudniowego numeru amerykańskiego „Vogue'a”. Tego samego, w którym pojawił się zresztą na okładce (jako pierwszy mężczyzna w historii!) – ubrany w koronkową sukienkę! 

Męskie spódnice na wybiegach

Jak widać, wybór spódnic dla mężczyzn wcale nie jest taki ograniczony. Choć niewątpliwie za sprawą wspomnianego już Thoma Browne'a męska spódnica zaczęła się przebijać się do mainstreamu. Wcześniej – bo w latach 90. – próbował tego dokonać Jean Paul Gaultier, który na wybiegu pokazał model uszyty z szerokich wzorzystych krawatów. Spódnice dla mężczyzn regularnie pojawiają się także w kolekcjach Ricka Owensa czy Yohjiego Yamamoto. Teraz niewątpliwie mają swoje 5 minut, choć jest szansa, że zostaną z nami na dłużej.

Zobacz także:

Choć spódnice dla mężczyzn to silny trend na 2021 rok, wcale nie są nowością! Jak je nosić?

I nie ma w tym nic dziwnego. Choć mało kto o tym pamięta, spódnice początkowo zarezerwowane były właśnie dla mężczyzn. Wystarczy trochę cofnąć się w czasie, by przypomnieć sobie, że nosili je Celtowie. Z czasem jednak strój został wyparty przez germańsko-nordyckie spodnie. Nie można zapominać jednak o tartanowych kiltach, które do dziś są elementem tradycyjnego męskiego stroju w Szkocji. Ani o mundu – rodzaju spódnicy noszonej w Indiach (zarówno przez mężczyzn, jak i kobiety). 

Podoba wam się ten trend? Poniżej znajdziecie pomysły na stylizacje z męską spódnicą w roli głównej.