Zanim wszystkie nastolatki pokochały Taco Hemingwaya, wiernych fanów miał jedynie w stolicy. Kiedy raper rozpoczynał swoją przygodę z muzyką i w 2014 wydał własnym nakładem pierwszy minialbum Trójkąt warszawski, nie licząc udostępnionej w 2013 roku anglojęzycznej EP-ki Young Hems. Zaczęło się o nim robić głośno, słuchała go najpierw cała Warszawa – zarówno zblazowani hipsterzy, studenci jak i pracownicy korporacji – a potem jego utwory udostępnili znani artyści, m.in. Pezet i wieść o „głosie pokolenia” Filipie Szcześniaku poniosła się w całą Polskę. Obecnie Taco za sprawą projektu Taconafide i płyty Soma 0,5 mg, a także dwóch kolejnych albumów Café Belga i Flagey EP jest jednym z najpopularniejszych raperów w kraju.

O jakich miejscach w swoich piosenkach nawija Taco Hemingway?

Najwięcej warszawskich miejsc pojawiło się na pierwszej EP-ce Trójkąt warszawski, niestety większość z nich już nie istnieje. Mowa m.in. o klubie 1500 m2 do wynajęcia przy ul. Emilii Plater 29. Jakiś czas temu zamknięto również klub Karowa 31 na Powiślu, teraz figuruje pod nazwą Karova i ma zupełnie inny charakter niż poprzednie miejsce. Jeden z kultowych adresów na mapie stolicy, czyli Zakąski Przekąski z Krakowskiego Przedmieścia ze słynnym Panem Romanem za barem, którego uznawano za duszę lokalu z tanim alkoholem i jedzeniem. Po kilku latach funkcjonowania w Hotelu Europejskim przeniesiono go bliżej Rotundy w ścisłym centrum.

Café Belga to miejsce, które istnieje naprawdę – Taco Hemingway nie wybrał tej nazwy przypadkowo! >>>

Miejscówki, które się uchowały, to m.in. ul. Mazowiecka, czyli jedna z najbardziej imprezowych ulic w Warszawie. Znajdziecie tam kluby, np. Sketch NITE oraz Bank i bary takie jak Meta. Wciąż istnieje również Patio Kredytowa, figuruje jednak pod inną nazwą: Miłość Kredytowa. Kolejnym miejscem, o którym śpiewał Taco i które ma się całkiem nieźle, to Plan B na Placu Zbawiciela, a także Hocki Klocki nad Wisłą. Zajrzyjcie do naszej galerii.