Mila Kunis to amerykańska aktorka, która zyskała ogromną rozpoznawalność dzięki roli Jackie Burkhart w serialu komediowym „Różowe lata 70.”. To właśnie na planie tej popularnej produkcji poznała swojego obecnego partnera, Ashtona Kutchera. Jesienią 2014 roku gwiazdy powitały na świecie swoje pierwsze dziecko, niecały rok później zalegalizowały swój związek, a pod koniec 2016 roku zostały rodzicami po raz drugi. Pomimo tego, że są jedną z najgorętszych par w Hollywood, chronią swoją prywatność i rzadko pokazują się razem publicznie. Zamiast na lansowaniu się na czerwonych dywanach, wolą skupić się na ważniejszych sprawach, takich jak chociażby działalność charytatywna.

Mila Kunis: „Nigdy wcześniej nie byłam tak dumna, że jestem Ukrainką”

Początki dobroczynnej działalności Ashtona Kutchera sięgają jeszcze 2009 roku. To wtedy aktor założył ze swoją ówczesną żoną, Demi Moore, fundację o nazwie DNA (przemianowaną po ich rozstaniu w 2012 roku na Thorn). Organizacja zajmuje się pomocą dzieciom, które padły ofiarom przemocy seksualnej. Ponad dekadę później gwiazdor filmów „Efekt motyla” i „Sex Story” udowadnia, że los poszkodowanych przez los nadal nie jest mu obojętny.

4 marca na oficjalnym profilu Kutchera na Instagramie pojawiło się krótkie nagranie z jego ukochaną. Mila Kunis, a właściwie Milena Markiwna Kunis, na wstępie przypomniała wszystkim o swoich ukraińskich korzeniach.

Urodziłam się w Czerniowcach w Ukrainie w 1983 roku. Do Ameryki przybyłam w 1991 roku i zawsze postrzegałam siebie za Amerykankę. Dumną Amerykankę. Ale dziś, bardziej niż kiedykolwiek jestem dumna, że jestem Ukrainką - powiedziała.

A ja, bardziej niż kiedykolwiek, jestem dumny z tego, że ożeniłem się z Ukrainką - zawtórował jej Ashton.

Sławna aktorka wyznała, że jest zdruzgotana rosyjską inwazją na jej ojczyznę.

Na tym świecie nie może być miejsca na niesprawiedliwe atakowanie ludzi - oznajmiła.

Jesteśmy świadkami odwagi ludzi w kraju, w którym urodziła się moja żona, jesteśmy też świadkami potrzeb tych, którzy wyjechali z Ukrainy. Głównym wyzwaniem jest teraz logistyka, potrzebujemy mieszkań i zaopatrzenia - dodał mąż gwiazdy.

Mila Kunis i Ashton Kutcher wspierają ofiary wojny w Ukrainie

Małżeństwo poinformowało, że wystartowało z internetową zbiórką pieniędzy na pomoc ofiarom wojny. Z pomocą internautów planują uzbierać 30 milionów dolarów, co przy aktualnym kursie amerykańskiej waluty daje ponad 132 miliony złotych. Sami już teraz zadeklarowali, że dołożą od siebie nawet 10% tej kwoty, czyli 3 miliony dolarów.

Zobacz także:

Mila Kunis i Ashton Kutcher zebrali 30 milionów dolarów dla ofiar wojny w Ukrainie

Pochodząca z Ukrainy Mila Kunis wraz z mężem mocno zaangażowali się w pomoc ofiarom wojny. Para deklarowała, że chce zebrać na ten cel 30 milionów dolarów. Zaledwie dwa tygodnie później mogą się pochwalić, że plan został zrealizowany. W pomoc włączyło się aż 65 tysięcy osób, z których każda wspomagała ten cel taką kwotą, jaką akurat mogła. 

Choć jest to dalekie od rozwiązania problemu, nasz wspólny wysiłek zapewni wielu ludziom miękkie lądowanie - podsumowała Mila Kunis w poście zamieszczonym na Instagramie.

Ogromna suma w obliczu niewyobrażalnej tragedii, która spotkała mieszkańców i mieszkanki Ukrainy, to oczywiście kropla w morze potrzeb. Z tego powodu para nie spoczywa na laurach i nie zamierza przestać pomagać tym, którzy obecnie bardzo tego potrzebują. Mila Kunis i Ashton Kutcher podnieśli z tego powodu próg zbiórki do 40 milionów dolarów. Dodatkowo para zapewnia, że dołoży wszelkich starań, żeby zgromadzone w ten sposób pieniądze zostały wykorzystane najlepiej jak to możliwe.