Miłośników marki nie trzeba do niego namawiać. Wersja zapachowa (nasz hit to balsam o zapachu jagód) lub podstawowa, która wcale nie pachnie, raz użyte zostaną z wami na dłużej. Usta po zastosowaniu są sprężyste, miękkie, a kondycja skóry znacznie się poprawia. Działa nie tylko doraźnie, ale także w dłuższej perspektywie przywracając skórze warg odpowiednie nawilżenie. Nasz zdecydowany faworyt!