Gdy pod koniec czerwca sklep internetowy Beyoncé został zamknięty, fanki i fani od razu wyczuli pismo nosem. Od razu podejrzewali, że nie kryje się za tym atak hakerów czy inne zdarzenie losowe i regularnie sprawdzali, czy strona ponownie jest dostępna. Na najbardziej wytrwałych czekała prawdziwa nagroda. Okazało się bowiem, że sklep Beyonce nie tylko przeszedł transformację, ale do tego jeszcze został zaopatrzony w wyjątkową nowość. Na fanów i fanki piosenkarki czekał pre-order nowego albumu. Coś, na co czekali od dawna, w końcu przestało być tajemnicą. Tytuł albumu Beyoncé i data premiery zostały ogłoszone!

Nowy album Beyoncé – „Renaissance”

Nowy album Bey został zatytułowany „Renaissance”. Piosenkarka dodatkowo ogłosiła, że jej siódmy solowy krążek studyjny będzie pierwszym aktem. Wygląda zatem na to, że w planach jest także druga część albumu. O tym, że gwiazda szykowała nową płytę, słyszało się już dawna. Całkiem sporo na jego temat (jak się okazało później) zdradziła już przy okazji swojej sesji okładkowej dla Harper's Bazaar, która ukazała się w sierpniu 2021 roku.

Po tej całej izolacji i niesprawiedliwości ostatniego roku, myślę, że wszyscy jesteśmy gotowi  podróżować, kochać i znowu się śmiać. Czuję nadchodzący renesans i chcę być jego częścią w każdy możliwy sposób – powiedziała piosenkarka.

Wtedy nie mieliśmy pojęcia, że w swojej wypowiedzi ujawniła tytuł planowanego albumu.

Nowy album Beyoncé „Renaissance” – pierwszy singiel

W lipcowym numerze brytyjskiego „Vogue’a” królowa współczesnej muzyki zapowiedziała, w nowych nagraniach pokaże zupełnie inne niż dotychczas oblicze.

Teraz mogę łamać te zasady, które trzeba ZŁAMAĆ – oznajmiła.

A pierwszym singlem z nowej płyty, który ukazał się 21 czerwca, udowodniła, jak poważnie traktuje te słowa.

Singiel promujący nowy album  „Break My Soul”, mocno zaskoczył fanki i fanów gwiazdy. Nie tylko przeniósł nas do lat 90. XX wieku, ale też zaprosił wszystkich na parkiet, zdradzające, że cała płyta będzie „Renaissance” odą do muzyki klubowej. 

 

Zobacz także:

„Renaissance” – teaser okładki 

30 czerwca z kolei królowa muzyki podzieliła się na Instagramie pierwszym spojrzeniem na okładkę albumu „Renaissance” i zdradziła nieco o pracy nad materiałem, który na nim znajdziemy. Grafika przedstawia niemal nagą Beyoncé à la Lady Godiva na niebiańskim koniu, który został wygenerowany komputerowo. Gwiazda napisała, że jej zamiarem, podczas pracy nad płytą, było stworzenie bezpiecznego miejsca, miejsca bez osądu. Miejsca, w którym można uwolnić się od perfekcjonizmu i przemyśleń. Miejsca, w którym można krzyczeć, uwalniać emocje, czuć wolność. To była piękna podróż. Mam nadzieję, że ta muzyka sprawi wam radość. Mam nadzieję, że zainspiruje was do uwolnienia się. Ha! I poczucia się tak wyjątkowymi, silnymi i seksownymi jak naprawdę jesteście.

Tworzenie tego albumu pozwoliło mi ucieczkę w marzenia w strasznym dla świata czasie – wyznała w poście na swoim instagramowym koncie.

Nowy album Beyoncé „Renaissance” – lista utworów

Im bliżej premiery nowego krążka Bey, tym więcej szczegółów poznawaliśmy. Na kilka dni przed planowaną premierą gwiazda podzieliła się m.in. tracklistą. Oto tytuły 16 kawałków, które znalazły się na „Renaissance”.

1. I’m That Girl
2. Cozy
3. Alien Superstar
4. Cuff It
5. Energy
6. Break My Soul
7. Church Girl
8. Plastic Off the Sofa
9. Virgo’s Groove
10. Move
11. Heated
12. Thique
13. All Up In Your Mind
14. America Has a Problem
15. Pure/Honey
16. Summer Renaissance

Premiera nowego albumu Beyoncé „Renaissance”

Zgodnie z zapowiedziami, odrodzenie w wydaniu Beyoncé nastało 29 lipca. Tego właśnie dnia światło dzienne ujrzała album „Renaissance”, a świat z miejsca oszalał na jego punkcie. Już okładka zapowiadała ogień, ale to, co usłyszeliśmy, przekroczyło chyba najśmielsze oczekiwania.

To zdecydowanie najbardziej taneczna i hedonistyczna ze wszystkich płyt artystki. Pulsująca, eklektyczna, maksymalistyczna, miejscami surowa, z nutami pastiszu... Dźwięki mienią się niczym kula dyskotekowa. Słychać zarówno house, jak i funk, afrobeaty oraz popową harmonię  – i to wszystko niejednokrotnie w ramach jednego numeru.

Świetna ścieżka dźwiękowa na dzikie lato pełne chaosu i radości – stwierdza Tara Joshi w swojej recenzji dla „Guardiana”

Trudno o lepsze podsumowanie. A na start pięknej przygody z tym muzycznym renesansem polecamy drugi  utwór z playlisty – „Alien Star”.