Kto z nas nie lubi darmowych okresów próbnych na platformach streamingowych. Zakłada się konto, korzysta do woli i trzeba jedynie pamiętać, by przed końcem zreflektować się i albo zrezygnować z subskrypcji, albo się na nią zdecydować. W ten sposób funkcjonuje HBO GO, tak też działał Netflix. No właśnie, działał. Gigant postanowił zrezygnować z bezpłatnego miesiąca dla polskich klientów. Skąd taka nagła zmiana? Cóż, jak od razu nie wiadomo, o co chodzi, to prawdopodobnie chodzi o pieniądze. Ale wcale nas to nie dziwi.

Koniec bezpłatnego okresu próbnego na Netflixie dla polskich użytkowników!

Jeszcze do niedawna, by korzystać za darmo z Netflixa i oglądać Dom z papieru, Sex Education, Riverdale oraz wiele innych oryginalnych, a także tych pozyskanych w ramach licencji, wystarczyło założyć konto i po prostu cieszyć się brakiem finansowych zobowiązań przez okrągły miesiąc. Teraz otrzymujemy komunikat: „W twoim kraju nie oferujemy obecnie bezpłatnego okresu próbnego. Aby rozpocząć członkostwo, odwiedź witrynę Netflix.com, wybierz plan i preferowaną opcję płatności, wprowadź adres e-mail, wpisz hasło, a potem zacznij oglądać". Dołączenie do użytkowników platformy dotychczas wymagało jedynie rejestracji z podaniem maila. A jak wiadomo, każdy z nas może mieć nieograniczoną liczbę kont mailowych, więc co miesiąc można było podawać inny adres i od nowa cieszyć się miesiącem za darmo. Niektórzy polscy użytkownicy postanowili ten fakt wykorzystać nie tylko dla własnej przyjemności z oglądania, ale również w celach zarobkowych. Jakiś czas temu na serwisie Allegro.pl zaczęły pojawiać się ogłoszenia oferujące sprzedaż takich darmowych kont, z czym administratorzy postanowili walczyć. Aż w końcu Netflix podjął zdecydowanie bardziej konkretne kroki. 

Zobacz także: Netflix: nowości na marzec 2019, które warto obejrzeć >>>

Nie bez znaczenia są tutaj także straty, jakie popularna platforma ponosi w związku z możliwością współdzielenia konta. Na tym, że jedna osoba płaci, a oglądają cztery, według wyliczeń Netflix może trafić miesięcznie miliony dolarów. Stąd też zmiany w wysokości abonamentu. W tym momencie pakiet podstawowy, czyli ten z jednym ekranem do jednoczesnego oglądania kosztuje 34 zł zamiast 32 zł, pakiet standard (2 krany) - 49 zł zamiast 43 zł, natomiast pakiet premium oferujący aż cztery ekrany do współdzielenia - 65 zł zamiast 52 zł. Netflix podkreśla, że nie należy jednak przyzwyczajać się do tego cennika, gdyż platforma prowadzi aktualnie testy w różnych krajach i sprawdza, jakie rozwiązania byłyby najbardziej korzystne. Co tyczy się również okresu próbnego. 

Zobacz także: Gwiazda „The Umbrella Academy” Ellen Page w wywiadzie dla Glamour.pl: „W Hollywood jest miejsce dla różnych superbohaterów” >>>