Reklamy Nike bywają tak mocne, że w odpowiedzi na nie klienci marki są nawet zdolni podpalić swoje buty i pochwalić się tym w sieci. Takie kontrowersje wywołał pamiętny spot sportowego giganta z udziałem słynnego futbolisty Colina Kaepernicka, a poszło o jego zachowanie sprzed kilku lat, kiedy Colin podczas odśpiewywania hymnu amerykańskiego zrezygnował ze stania na baczność i zaczął klęczeć. A wszystko na znak protestu wobec brutalności policji oraz dyskryminacji Afroamerykanów i tragicznych wydarzeń, jak to z listopada 2014 roku, kiedy zastrzelony został 12-letni Tamir Rice. Nike w swoich reklamach bardzo często zwraca się również do kobiet. Wystarczy tutaj wspomnieć choćby kampanię pod hasłem #LepszaJa z 2015 roku, motywującą kobiety do podjęcia nowych wyzwań, czy spot z 2017 toku, w którym amerykański sportowy brand zadaje pytanie: „What are girls made of?”,  a w roli głównej występuje dziewczynka odpowiadająca na nie śpiewająco, że nie są „zrobione” z banału, tylko z ambicji, siły, odwagi, osiągnięć, a każdy ich krok czy trening budują moc, bo są tym, czego same dokonują. 

Serena Williams jako sportowiec i mama z mocnym przekazem dla młodych dziewczyn >>>

Nowa reklama Nike hołduje silnym kobietom. Kolejny świetny spot sportowego giganta! 

Kilka dni temu światło dzienne ujrzała kolejna reklama, za pośrednictwem której Nike zwraca się do kobiet. Trwający półtorej minuty film zatytułowany Dream Crazier zaczyna się od słów: „Jeśli okazujemy emocje, mówi się, że dramatyzujemy. Jeśli chcemy grać przeciwko mężczyznom, jesteśmy szalone", a narratorką jest Serena Williams, jak podpowiada nam Wikipedia, „zdobywczyni Niekalendarzowego Wielkiego Szlema w grze pojedynczej i podwójnej, zdobywczyni Karierowego Złotego Wielkiego Szlema w grze pojedynczej i podwójnej, mistrzyni olimpijska w grze pojedynczej z Londynu (2012) i w grze podwójnej z Sydney (2000), Pekinu (2008) i Londynu (2012), wielokrotna zdobywczyni nagród WTA różnych kategorii." W dalszej części spotu Williams wymienia inne absurdalne przykłady umniejszania kobiecych osiągnięć w sporcie, ale tak naprawdę nie tylko. W każdej branży zdominowanej przez mężczyzn wkład kobiet nadal bywa trudniejszy do zauważenia i mniej doceniany, a komentowany przez pryzmat "zbyt" emocjonalnych zachowań, które - uwaga - zdarzają się również mężczyznom. Bo wracając do sportu - łzy, to reakcja tak naturalna, że nie ma różnicy, czy pojawia się na boisku, na którym znajdują się zawodnicy czy zawodniczki. W spocie Nike'a oprócz Sereny Williams pojawiają się również futbolistka Sam Gordon, gimnastyczka Simone Biles, reprezentantki amerykańskiej drużyny piłkarskiej, a także Becky Hammon, asystentka trenera w drużynie koszykarskiej NBA, San Antonio Spurs. Marka w swojej reklamie wspomina również, że w latach 60. kobietom zabraniano startować w maratonach, co dzisiaj wydaje się absurdem, ale jakby pod wieloma względami niestety nadal aktualnym.  „Kobieta wygrywająca 23 tytuły wielkoszlemowe, mająca dziecko i wracająca po więcej... Szalona, szalona, szalona. Więc jeśli chcą cię nazwać szalonym, w porządku. Pokaż im, co potrafi szaleniec" - Serena Williams puentuje świetny i mocny spot, który musi zobaczyć każda z Was. 

Czujecie, że macie trudniej niż mężczyźni? Ta 8-latka i jej ojciec mają dla was ważną wiadomość! >>>