Oscary 2019: wszystko, co powinniście wiedzieć o tegorocznej gali rozdania Oscarów

Nominacje do Oscarów 2019 poznamy we wtorek 22 stycznia. Kto w tym roku ma największe szanse na to, że stanie w wyścigu po statuetkę? Mamy kilka typów... Patrząc na wyniki tegorocznych Złotych Globów, nagród, które są przedsmakiem tego, kto może liczyć się w oscarowej rozgrywce, o miano najlepszego film mogą powalczyć takie obrazy, jak Green Book Petera Farelly’ego, Vice Adama McKaya i Faworyta Yorgosa Lanthimosa. Liczyć mogą się również Czarna Pantera Ryana Cooglera oraz Czarne bractwo. BlacKkKlansman Spike’a Lee. Czy na nominację w kategorii najlepszy film zasługują Bohemian Rhapsody (Złotego Globa już ma) Bryana Singera i Narodziny gwiazdy Bradleya Coopera? Nie sądzimy. Ale gdyby Amerykańska Akademia Filmowa nie zrezygnowała ze swojego pomysłu przyznania nagrody w nowej kategorii, a mianowicie dla najlepszego filmu popularnego, obie te mogłyby iść ramię w ramię po wygraną.

Patrząc na wyniki tegorocznych Złotych Globów, nagród, które są przedsmakiem tego, kto może liczyć się w oscarowej rozgrywce, o miano najlepszego film mogą powalczyć takie obrazy, jak Green Book Petera Farelly’ego, Vice Adama McKaya i Faworyta Yorgosa Lanthimosa. Liczyć mogą się również Czarna Pantera Ryana Cooglera oraz Czarne bractwo. BlacKkKlansman Spike’a Lee. Czy na nominację w kategorii najlepszy film zasługują Bohemian Rhapsody (Złotego Globa już ma) Bryana Singera i Narodziny gwiazdy Bradleya Coopera? Nie sądzimy. Ale gdyby Amerykańska Akademia Filmowa nie zrezygnowała ze swojego pomysłu przyznania nagrody w nowej kategorii, a mianowicie dla najlepszego filmu popularnego, obie te mogłyby iść ramię w ramię po wygraną.

Jeśli chodzi z kolei o aktorskie kategorie, tutaj już może znaleźć się miejsce na nominacje zarówno dla Ramiego Maleka za rolę Freddiego Mercury’ego w Bohemian Rhapsody, jak i dla Lady Gagi za kreację Ally w Narodzinach gwiazdy. I mamy tutaj na myśli oczywiście wyróżnienia za role pierwszoplanowe. Wspominając galę rozdania Złotych Globów 2019 i nagrody dla Glenn Close za Żonę, Olivii Colman za Faworytę, Christiana Bale’a za Vice i Mahershali Aliego z Green Book, sądzimy, że całe to wspaniałe grono aktorskie znajdzie się wśród nominowanych do Oscara. Nie można zapominać o takich nazwiskach, jak Steve Carell oraz Timothée Chalamet, czyli duet z Mojego pięknego syna Felixa Vana Groeningena. Ten pierwszy zagrał również w Witajcie w Marwen Roberta Zemeckisa (niestety, polska premiera planowana jest dopiero na marzec), zwiększając swoje szanse na udział w oscarowej rozgrywce. Ten drugi z kolei jest ulubieńcem Hollywood - wszyscy nadal mają w głowach jego występ w Call Me By Your Name (czy jak wolicie, Tamte dni, tamte noce), za który zresztą w zeszłym roku zdobył nominację do Oscara. Bardzo prawdopodobne, że za rolę uzależnionego od narkotyków Nica będzie podobnie. Jego konkurentem może być w zasadzie jego rówieśnik, Lucas Hedges. Akademia zna tego 22-latka choćby z filmu Manchaster By The Sea, za który nominowała go w 2016 w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy. Teraz będzie miała dwa powody: Powrót Bena w reżyserii Petera Hedgesa (zbieżność nazwisk nieprzypadkowa, to ojciec Lucasa), gdzie Lucas także gra młodego człowieka, którem najcięższe używki nie są obce, oraz Wymazać siebie Joela Edgertona. W tym obrazie Hedges ma z kolei inny problem – swoją orientację seksualną, którą musi ukrywać przed niezbyt przychylnymi mu w tej kwestii rodzicami (w tym rolach Russell Crowe i Nicole Kidman). Właśnie za ten film Lucas nominowany był do Złotych Globów i w przypadku Oscarów również może okazać się kluczowy dla zdolnego 22-latka.

Zimna wojna to oficjalny polski kandydat do Oscara, który znalazł się także na oscarowej shortliście. Oznacza to, że Paweł Pawlikowski jest naprawdę blisko swojej drugiej nominacji do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Jeśli Zimna wojna znajdzie się wśród tytułów ubiegających się o ten tytuł (za co oczywiście mocno trzymamy kciuki), niestety, polski reżyser znowu ma będzie miał bardzo mocnego konkurenta. W 2015 roku Ida, do której ostatecznie statuetka powędrowała, do ostatniej chwili czuła na plecach oddech Lewiatana, rosyjskiego obrazu w reżyserii Andrieja Zwiagincewa. Tym razem będzie to Roma Alfonso Cuaróna, którą krytycy są równie mocn zachwyceni, co filmem Pawlikowskiego. Z tym, że Roma triumfowała już podczas Złotych Globów, gdzie dostała nagrodę dla najlepszego zagranicznego filmu oraz za reżyserię, co automatycznie uplasowało ją jeszcze wyżej wśród potencjalnych kandydatów do Oscara. Ale póki co szane są równe, a każdy ma prawo mieć swojego faworyra spośród tych dwóch produkcji, co których naszym zdaniem, na pewno dołączy również Dogman Matteo Garrone.

91. galę wręcenia nagród przyznawanych przez Amerykańską Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowej zaplanowano na 24 lutego. Czyli dla nas impreza ta będzie trwała w nocy z 24 na 25 lutego. Gdzie bedzie można obejrzeć transmisję z tego wydarzenia? W Polsce od lat taką możliwość daje telewizja Canal+ i tak powinno być też i w tym roku. 

91. gala rozdania Oscarów odbędzie się ponownie w Dolby Theatre mieszczącym się przy 6801 Hollywood Boulevard w Los Angeles. Obiekt ten funkcjonuje od  9 listopada 2001, a w marcu 2002 odbyła się tam po raz pierwszy ceremonia rozdania Oscarów, była to wówczas 74. gala. 

Przez chwilę gospodarzem tegorocznej oscarowej gali był Kevin Hart, znany z takich filmów, jak Polowanie na drużby, Agent i pół, Jumanji: Przygoda w dżungli czy ostatnio z amerykańskiej wersji hitu Nietykalni, czyli The Upside. Dlaczego aktor stracił posadę prowadzącego oscarową galę szybciej, niż ją dostał? Przez tweety aktora sprzed kilku lat. Oczywiscie, nie były to zwykłe tweety, a wpisy, które uraziły uczucia społeczności LGBT oraz tych wszystkich, którzy uważali, że Hart powinien za nie przeprosić. Ten najpierw nie był do tego skłonny, potem zmienił zdanie, ale z prowadzania Oscarów ostatecznie zrezygnował, choć, że Akademia postawiła mu ultimatów, do jakiego się ostatecznie odpowiednio ustosunkował. Mimo to temat nie ucichł i co ciekawe, podobno Akadamia była nawet skłonna powtórnie zaprosić Harta do poprowadzenia ceremonii. Ze strony aktora decyzja została natomiast jednoznacznie podjęta i na pewno nie zobaczymy go na scenie w Dolby Theatre. Ostatecznie nie zobaczymy nikogo. 91. ceremonia wręczenia Oscarów będzie pierwszą od 30 lat ceremonią bez gospodarza! Jak organizatorzy zamierzają zrekompensować gościom brak osoby, która była odpowiedzialna m.in. za ich rozbawianie mniej lub bardziej śmiesznymi żartami? Producenci planują, by gala została podzielona na kilka sekcji, poprowadzonych przez różne osoby. Przewiduje się również występy gości muzycznych. Szykujcie się więc na Shallow w wykonaniu Lady Gagi i Bradleya Coopera w wersji live! 

W tym roku szanse są nikłe, bowiem aktorka nie pojawiła się ostatnio w niczym, co mogłoby jej przynieść nomnację do Oscara, a w efekcie statuetkę. Jesteśmy jednak przekonani, że Jen pojawi się na gali, zapewne w kreacji domu mody Dior, którego jest ambasadorką i niewykluczone, że fotoreporterzy znowu uchwycą aktorkę w jakiejś nie do końca odpowiedniej chwili (rok temu był to moment, w którym Lawrence z lampką wina w ręku próbowała przeciskała się przez fotele w Dolby Theatre).