Kolektyw Chemia, czyli Maria i Magda edukują

Zaczęło się od wizyty w modnej warszawskiej knajpie nad Wisłą. Zwykłe wyjście na wino z przyjaciółką okazało się dość „niezwykłe”. Już po zanurzeniu ust w pierwszym kieliszku dziewczyny zorientowały się, że coś jest nie tak. Z każdym łykiem było tylko gorzej. Mimo że czuły się trzeźwe, ich ciało zaczęło odmawiać posłuszeństwa. Maria Kniaginin-Ciszewska opisuje sytuację na instagramowym profilu Kolektyw Chemia:

Z zawrotami głowy postanowiłyśmy wrócić do domów. Zuzia wzięła taxi, w sekundę zniknęła z pola widzenia a ja udałam się do metra. Pojechałam w przeciwnym kierunku niż mój docelowy przystanek (który znajdował się 2 stacje od miejsca imprezy) i w międzyczasie straciłam kontrolę i upadłam na twarz na posadkę metra. W głowie wiedziałam, że nie byłam upita, a na zewnątrz miałam ciało poza jakakolwiek kontrolą.

Ta noc – na szczęście – skończyła się dobrze i okazała się na tyle istotna, że Maria zainteresowała się tematem tzw. pigułki gwałtu. Po tym, jak na Instagramie podzieliła się swoją historią, odezwała się do niej Magda, poruszona jej relacją. Dziewczyny przeczytały niemal wszystko, co jest dostępne na ten temat i im więcej wiedziały, tym bardziej się dziwiły. A teraz – już jako Kolektyw Chemia  edukują innych. Na Instagramie przekazują ogrom przydatnej wiedzy, która was również może zaskoczyć. 

Pigułka gwałtu - czego o niej nie wiesz

Z profilu założonego przez Marię i Magdę można się dowiedzieć chociażby tego, że pigułka gwałtu wcale nie musi być tabletką. GHB (kwas gamma-hydroksymasłowy), czyli substancja chemiczna, którą znamy pod tą nazwą, jest bezbarwny, bezwonny i nie ma smaku. Występuje w formie:

  • proszku,
  • tabletki,
  • cieczy,
  • plastrów czy naklejek,
  • może znajdować się wewnątrz słomek do napojów.

GHB przez sprawców przemocy najchętniej dodawany jest do drinków, bo dobrze rozpuszcza się w płynach, a alkohol wzmaga działanie tej substancji (można je odczuć już15 do 30 minut po zażyciu). Tabletką gwałtu bywa też nazywany podobnie działający narkotyk – ketamina, bardzo silny i szybko działający lek znieczulający.

W Polsce brak jakichkolwiek statystyk na temat odurzeń pigułką gwałtu oraz wykorzystania seksualnego osób pod jej wpływem. Z czego to wynika? Po przyjęciu pigułki gwałtu dana osoba często nie jest w stanie nawet pomyśleć o tym, że powinna udokumentować odurzenie i zgłosić sprawę na Policję. A w takich sytuacjach czas jest bardzo istotny, ponieważ kwas GHB bardzo szybko ulega wchłanianiu i wydaleniu z organizmu Od momentu podania może być wykryty we krwi jedynie przez 6–8 godzin, a w moczu utrzymuje się 10 -18 godzin. Poza tym sprawcy przestępstw wciąż eksperymentują z rozmaitymi innymi substancjami, które mogą posłużyć do otumanienia ofiary.  Aby móc wykryć tzw. pigułkę gwałtu, krew do badań toksykologicznych powinna być pobrana do kilkudziesięciu (najczęściej 24) godzin od chwili przyjęcia większości środków odurzających wyjaśnia w rozmowie z nami Maria. - Po dłuższym czasie mocz staje się znacznie lepszym i często jedynym materiałem nadającym się do badań toksykologicznych. Po 72 - 96 godzinach od czasu zdarzenia stężenie substancji, zarówno we krwi, jak i w moczu, może ulec obniżeniu poniżej granicy wykrywalności większości metod analitycznych.

Ze względu na procedury – informuje Kolektyw - badania w szpitalu nie zawsze jednak wchodzą w grę.  – Sam test na obecność kwasu nie może zostać wykonany „od ręki” w placówce, bez wcześniejszego zgłoszenia przestępstwa na Policję. W przypadku przemocy fizycznej czy przemocy na tle seksualnym pracownicy szpitala mają obowiązek bezwarunkowego przyjęcia i udzielenia pomocy. Jeżeli nie chcemy jednak zgłaszać sprawy na Policję, lecz chcemy wykonać badanie na obecność substancji w organizmie, takie badanie można wykonać w prywatnym laboratorium (jeżeli finansowo możemy sobie na to pozwolić)  tłumaczy Kniaginin-Ciszewska.

Alternatywą dla badania krwi - dodaje założycielka Kolektywu Chemia – mogą być włosy. – Włosy jako materiał alternatywny wykazują trwałość, nie inwazyjność pobierania oraz brak szczególnych wymogów co do przechowywania (temperatura pokojowa). Zaleca się pokrzywdzonym odczekać ok. 1 miesiąc po zdarzeniu i poddać analizie.

Zobacz także:

Pigułka gwałtu - co robić?

Jak widzicie, informacje, którymi dzieli się Kolektyw Chemia, są bardzo konkretne. Z internetowego profilu założonego przez Marię i Magdę dowiecie się wszystkiego o kwasie GHB i jego alternatywach, a także - jak działać w danej sytuacji. My również skupmy się na konkretach.

Co zrobić, gdy podejrzewasz, że przyjęłaś lub przyjąłeś (bo problem dotyczy także mężczyzn!) pigułkę gwałtu? Jak się zachować, gdy masz wrażenie, że twojej przyjaciółce dosypano czegoś do drinka? Maria Kniaginin-Ciszewska zwraca uwagę:  Przede wszystkim warto skupić się na bezpiecznym transporcie zatrutej osoby do domu. W momencie odurzenia najlepiej, aby taka osoba znalazła się w bezpiecznym miejscu, najlepiej w łóżku, na kanapie, gdzieś, gdzie może zasnąć. Decyzję o zgłoszeniu sprawy na policję może i powinna podjąć wyłącznie osoba, która padła ofiarą przemocy. Niektóre osoby nie czują się na siłach albo po prostu nie chcą zgłaszać sprawy na policję, i to jest okej. Jeśli doszło do przemocy na tle seksualnym z wykorzystaniem otrucia tzw. pigułką gwałtu  warto zadzwonić bezpośrednio pod numer 112.

A jak uchronić się przed nieświadomym przyjęciem środka odurzającego (oczywiście poza pilnowaniem swojego drinka, co może nie wystarczyć)? Istnieją testery do drinków, które mają za zadanie wykrywać obecność pigułki gwałtu. Czy warto w nie zainwestować? – To bardzo subiektywna decyzja mówi Maria. Niektóre osoby będą czuć się pewniej, mając w zanadrzu testery do napojów, inne będą czuły niepokój czy też presję sprawdzania. Moim zdaniem, po pierwsze powinniśmy być świadomi. Tzw. drink test nie jest miarodajny oraz nie wyrywa on wszystkich mieszkanek, a tylko dwie możliwości substancji  (ketaminę oraz kwas GHB), które kryją się pod nazwą „parasolką”, czyli tzw. pigułki gwałtu. Dodatkowo kiedy pijemy alkohol o czarnym zabarwieniu, wykrycie „dodatkowych” substancji w napoju jest bardzo ciężkie.

Co robi Kolektyw Chemia 

Kolektyw Chemia – poza edukowaniem w mediach społecznościowych i rozwijaniu profilu na Instagramie – prowadzi obecnie intensywną akcję plakatową (aktualnie w 10 polskich miastach), mającą na celu szerzenie świadomości na temat tzw. pigułki gwałtu. Jak zapowiada Maria, akcja ma mieć wymiar europejski. Anglojęzyczny projekt jest w przygotowaniu.

Dziewczyny wraz z wolontariuszkami i wolontariuszami, którzy coraz chętniej dołączają do kolektywu, zamierzają też prowadzić warsztaty dotyczące pigułki gwałtu z osobami pracującymi w gastronomii. Czego konkretnie chcą nauczyć?  – Zależy nam przeszkoleniu pracowników gastronomii/osób pracujących z alkoholem, co robić w momencie, kiedy widzimy osobę odurzoną oraz jakie kroki podjąć, by być miejscem jak najbardziej bezpiecznym i świadomym – tłumaczy nam Maria. I dodaje: – Jest to bardzo złożony temat – od wiedzy na temat bezpieczeństwa pracowników, jak i klientów, po możliwe rodzaje oraz formy, w jakich występuje kwas/tzw. pigułka gwałtu.

Jeśli podoba wam się to, co robi Kolektyw Chemia, wesprzyjcie zbiórkę na ich dalsze działania na Zrzutka.pl. Więcej informacji na ten temat znajdziecie na instagramowym koncie Kolektywu.