Piraci z Karaibów” to jedna z najbardziej dochodowych serii filmowych w historii kina. Dotychczasowych pięć części pirackiej przygodówki okraszonej elementami fantasy zarobiło bagatela 4 miliardy 520 milionów dolarów. Choć nie da się ukryć, że przy „Zemście Salazara” można już było odczuć lekkie zmęczenie materiału, to produkcja i tak przyciągnęła do kin tłumy. Film z 2017 roku ostatecznie zarobił niemal 800 milionów dolarów, co przy budżecie wynoszącym 230 milionów dolarów, nadal pozostaje rewelacyjnym wynikiem. Trudno się więc dziwić, że twórcy pirackiej sagi nie mają zamiaru porzucać tematu.

„Piraci z Karaibów” – kobieca wersja filmu z Margot Robbie

W czerwcu 2020 roku ujawniono, że rozpoczęto prace nad nową wersją „Piratów z Karaibów” – tym razem opowiedzianą z perspektywy żeńskich postaci. Mówiło się wówczas, że na czele obsady kobiecej odsłony filmu ma stanąć australijska aktorka Margot Robbie, którą w ostatnich latach można było oglądać w takich produkcjach jak „Ptaki Nocy”, „Pewnego razu… w Hollywood”, „Jestem najlepsza. Ja, Tonya” i „Tarzan: Legenda”.

Producent pirackiej sagi, Jerry Bruckheimer, w ostatnim czasie udziela wielu wywiadów w związku z promocją filmu „Top Gun: Maverick” z Tomem Cruisem. Zapytany o to, czy świat „Piratów z Karaibów” faktycznie doczeka się wkrótce głównej żeńskiej bohaterki, odpowiedział twierdząco.

Tak. Rozmawiamy z Margot Robbie. Opracowujemy dwa scenariusze „Piratów” – jeden z nią i jeden bez niej - zdradził w rozmowie z „The Sunday Times”.

Johnny Depp w „Piratach z Karaibów 6”? 

Wypowiedź Jerry'ego Bruckheimera o dwóch nowych filmach z cyklu „Piraci z Karaibów” automatycznie wywołała falę spekulacji na temat ewentualnego powrotu Johnny'ego Deppa do kasowej franczyzy. Przypomnijmy, że gwiazdor pierwotnie stracił rolę w planowanej szóstej odsłonie sagi z powodu poważnych oskarżeń rzuconych w jego stronę przez Amber Heard.

Obecnie przed sądem w stanie Virginia toczy się szeroko komentowana w mediach sprawa o zniesławienie, w której aktor domaga się od swojej byłej żony 50 milionów dolarów odszkodowania. Sam zainteresowany w trakcie procesu zadeklarował, że nigdy już nie wróci na plan hitowej serii. A co na to twórcy?

Niestety póki co nic nie wskazuje na to, że odtwórca roli kapitana Jacka Sparrowa pojawi się w „Piratach z Karaibów 6”.

Nie w tym momencie - odpowiedział producent na pytanie dziennikarza o możliwy powrót Deppa.

Zobacz także:

Słowa Bruckheimera pozostawiają jednak cień nadziei. Sławny producent nie odcina się bowiem całkowicie od Deppa i twierdzi, że nic jeszcze nie jest ostatecznie przesądzone.

Przyszłość jeszcze nie została rozstrzygnięta - dodał.

Fani aktora trzymają kciuki za to, że sprawa o zniesławienie zakończy się pomyślnie dla ich idola, dzięki czemu odzyska on swoje dobre imię oraz swoją silną pozycję w Hollywood.

Czekacie na nowe filmy z serii „Piraci z Karaibów”?

--
W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach.