Kinga Nowicka, redaktor Glamour.pl

Skóra mieszana, wymagająca i bardzo wrażliwa.
 

  • Eveline Cosmetics Aqua Hybrid Oczyszczanie, detoksykująca maseczka rozgrzewająca

Zielona herbata i imbir to jak się okazuje magiczne połączenie, które sprawdza się nie tylko wtedy, kiedy chcemy wzmocnić odporność naszego organizmu. Bo ten duet zbawiennie działa również na skórę, a najlepszym tego przykładem jest właśnie ta maseczka. Nie tylko rozgrzewa, ale także skutecznie usuwa zanieczyszczenia i długotrwale nawilża. A cera jest dzięki niej jedwabiście gładka, odżywiona i rozświetlona. 

 

  • Eveline Cosmetics Aqua Hybrid Ukojenie, nawilżająco-łagodząca maseczka chłodząca

Do tego produktu z pewnością będę wracać regularnie! Nie ma bowiem nic przyjemniejszego, niż po całym dniu w zmyć makijaż i zafundować swojej twarzy tak przyjemny, nawilżający rytuał pielęgnacyjny. Już na samym starcie testowania produktu byłam zachwycona. Maseczka świetnie się rozprowadza i bardzo szybko wchłania. Mocno zaskoczył mnie efekt chłodzący, który jest naprawdę bardzo intensywny. Efekty? Lepiej być nie mogło! Cera wyglądała na totalnie odżywioną, promienną, a w dodatku była przyjemnie gładka i miękka. 

 

  • Eveline Cosmetics New Aqua Hybrid Gel Formula, ultranawilżający hydrożel na dzień, cera sucha i wrażliwa

Ten krem spełnia swoje podstawowe i najważniejsze zadanie w przypadku suchej skóry: naprawdę nawilża!  Stoi za tym magiczna formuła TRI-HYALURON 24H SYSTEM™, czyli bioaktywne formy 100% kwasu hialuronowego nowej generacji. To dzięki nim krem bezpośrednio wiąże i zatrzymuje cząsteczki wody w głębokich warstwach naskórka, a także hamuje jej parowanie z powierzchni skóry. Ale to nie wszystko! Warto wypróbować ten krem szczególnie, jeśli Wasza skóra codziennie narażona jest na działanie toksyn i zanieczyszczenia powietrza. Dzięki innowacyjnemu kompleksowi AquaPro City™ ANTI-POLLUTION SYSTEM krem działa niczym ochronna tarcza, tworząc na powierzchni skóry hydrosiateczkę. 

 

Zobacz także:

  • Eveline Cosmetics New Aqua Hybrid Gel Formula, lekki matujący hydrożel na dzień do cery normalnej i mieszanej

Jeśli ktoś szuka kremu, który jednocześnie nawilży, wygładzi i zmatowi skórę, zdecydowanie powinien go wypróbować. Jego działanie to przede wszystkim zasługa zaawansowanych technologii, w oparciu o które powstał. A dokładnie technologii hybrydowej. Łączy ona właściwości kilku preparatów pielęgnacyjnych, czyli przede wszystkim kremu pielęgnacyjnego oraz serum nawilżającego. Nie musimy zatem stosować już tych dwóch produktów osobno, bo tutaj dostajemy je w jednym, kompleksowym kosmetyku. 

 

  • Eveline Cosmetics New Aqua Hybrid Gel Formula, nawilżający krem-żel na dzień do cery naczynkowej i wrażliwej

Ze wszystkich kremów z serii New Aqua Hybrid ten zdecydowanie najbardziej przypadł mi, a raczej mojej skórze do gustu. Idealnie nadaje się do codziennej pielęgnacji skóry skłonnej do zaczerwienień, bo działa dosłownie jak kojący opatrunek. A wszystko to dzięki ekstraktowi z róży francuskiej, D-Panthenolowi i alantoiny. Spodobała mi się również lekka konsystencja kremu, który według mnie idealnie sprawdza się szczególnie latem, także pod makijaż. 

 

  • Eveline Cosmetics New Aqua Hybrid Gel Formula, bogate regenerujące serum-żel na dobranoc

To serum ma ode mnie trzy razy TAK! Pierwsze: za zapach - delikatny i lekko owocowy. Drugie? Za formułę produktu, dzięki której serum jest bardzo lekkie, nie zapycha porów oraz nie obciąża naszej skóry. Trzecie "tak" przyznaję za wydajność. I choć testowałam kosmetyk tylko przez kilka dni, jestem przekonana, że wystarcza spokojnie na nawet 2 miesiące codziennego stosowania.
 

Ismena Dąbrowska, redaktor prowadząca Glamour.pl

Skóra wrażliwa i z drobnymi niedoskonałościami (dokładnie taka, jak jej właścicielka).

Znacie ten moment, kiedy wracacie do domu po całym dniu w szkole lub w pracy, i jedyne o czym marzycie to przebrać się w piżamę i zmyć makijaż? Tak więc przez ostatni tydzień z grubą warstwą kremu nawilżającego pakowałam się do łóżka i czytałam książki (przynajmniej próbowałam, dopóki Netflix nie zaczął mnie szantażować). Przy takich skokach temperatur i ciśnienia, nie tylko my potrzebujemy odpoczynku, ale także nasza skóra. Powietrze jest suche, zanieczyszczone, by za moment zrobić się wilgotne i ciężkie (pozostając wciąż zanieczyszczone). Z niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi poradzi sobie tylko doskonale nawilżona - a dzięki temu także wolniej starzejąca się - skóra. Dobrze dobrany krem to podstawa, ja próbowałam wybrać go spośród czterech, które Eveline Cosmetics  przekazało nam do testów. Trzy były przeznaczone do pielęgnacji dziennej, jeden do stosowania na dobranoc. Ale o tym później.

Na pierwszy ogień poszedł ultranawilżający hydrożel na dzień do cery suchej i wrażliwej z serii New Aqua Hybrid Gel Formula. Wydał mi się najbardziej dopasowany do moich potrzeb i rzeczywiście sprawdził się najlepiej – do tego stopnia, że zaczęłam nakładać go pod makijaż, z którym w żaden sposób nie kolidował (a jak już wspomniałam, testowanie zwykle najlepiej wychodzi mi po pracy). Wszystko idealnie wtapiało się w skórę. To zasługa m.in. samej formuły, która łączy w sobie krem pielęgnacyjny z serum (prawdziwe kombo), zapewniającej wzrost nawilżenia niemalże o 93%. Ciężko mi ocenić ile procentowo wyniosło u mnie, ale wypadło naprawdę nieźle.

Podobny, spektakularny efekt – zgodnie z informacją na pudełku – ma gwarantować lekki, matujący hydrożel na dzień do cery normalnej i mieszanej z tej samej serii. Od samego początku budził mój niepokój, bo matowi skórę na 8 godzin. Zapaliła mi się więc czerwona lampka, że może dla wybitnie przesuszonej skóry jak moja, nie będzie to najlepszy pomysł. Balans jednak został zachowany – z jednej strony nie świeciłam się, z drugiej utrzymałam odpowiedni poziom nawodnienia skóry (później doczytałam, że to wszystko za sprawą silnego antyoksydantu zwanego niacynamidem).

Z ostatnich, dziennych kosmetyków od Eveline Cosmetics został nawilżający krem-żel do cery naczynkowej i wrażliwej, który zawiera ekstrakt z róży francuskiej, D-panthenol i alatoninę. Razem działają jak „kojący opatrunek”. Chociaż nie mam skłonności do pękających naczynek czy nadmiernych zaczerwienień, jak każdy mam lepsze i gorsze dni. Wtedy skóra jest podrażniona i i przypomina suchą maskę. Dlatego już sama łagodząca formuła kremu przy zetknięciu z nią, daje pewien rodzaj ulgi. To w sumie charakteryzuje wszystkie produkty z linii New Aqua Hybrid Gel Formula, podobnie jak przyjemny i delikatny zapach. Dużym plusem na pewno jest też cena. Jeżeli nie potrzebujecie zaawansowanych przeciwzmarszczkowych kuracji, a porządnego nawilżenia – tutaj dostaniecie je za mniej niż 20 zł. W dodatku w poręcznym słoiczku.

Ale to nie koniec. Któregoś wieczora (chyba między Grą o Tron, a kolejnym odcinkiem Master of None) wypróbowałam też maseczkę chłodzącą Eveline Cosmetics Aqua Hybrid Ukojenie (ku przerażeniu mojego kota). Po całym tygodniu w klimatyzowanych pomieszczeniach ulga należy się też zmęczonej skórze twarzy. Dlatego nakładanie maseczki to u mnie obowiązkowy sobotni rytuał. Ta od Eveline oprócz tego, że łagodzi podrażnienia, także nawilża, wygładza i odżywia.

Produkt dostępny jest również w wersji oczyszczającej – usuwa toksyny i minimalizuje pory. Takie upiększanie last minute. A że likwiduje także oznaki zmęczenia i poprawia koloryt skóry, jest idealną opcją przed poniedziałkiem. Teoretycznie powinno się stosować ją 1-2 razy w tygodniu, ale nawet jeżeli zrobicie to rzadziej, buzia już po jednym zastosowaniu stanie się gładsza, bardziej promienna i przyjemnie oczyszczona. Będą to najlepiej wydane 4 zł na urodę w Waszym życiu.

Na koniec coś dla śpiochów. Bogate regenerujące serum-żel na dobranoc z linii New Aqua Hybrid Gel Formula, które testowałam już na samym końcu, działa wtedy gdy... śpimy. Przeznaczone jest do każdego rodzaju cery, także wrażliwej. Spodobał mi się już sam napis na opakowaniu, który informuje że ten krem daje coś w rodzaju ośmiogodzinnego efektu snu. Tak więc to też opcja dla tych, którzy nie spędzają za wiele czasu w łóżku, a chcieliby mieć cerę świeżą, wypoczętą i widocznie gładszą (to totalnie o mnie). W składzie jest moje ulubione masło shea i olejek migdałowy, które gwarantują nawilżenie, a ten ostatni działa także przeciwstarzeniowo. Jest kofeina poprawiająca mikrokrążenie i wiele innych substancji, które intensywnie pracują, gdy ty przewracasz się na drugi bok. Byłoby idealnie, gdyby rano zaserwowały jeszcze śniadanie do łóżka.