Nie tylko w Warszawie pojawia się coraz więcej miejsc, które określa się mianem najbardziej instagramowych. Szczególnie kawiarni i restauracji, gdzie wizyta kończy się nie tylko latte na sojowym lub bowlem, ale przede wszystkim zdjęciem uwieczniającym nasze zamówienie. Duża w tym zasługa wnętrz, które czasami przyciągają już z ulicy, ale bywa, że lokal z zewnątrz prezentuje się dość niepozornie i dopiero po wejściu zachwyca swoim designem i wyposażeniem. Jednym z takich miejsc przyjaznych stołecznym instagramerom jest z pewnością kawiarnia #tag. Mieszczący się przy Prostej 53 lokal to projekt Pawła Garusa, Jerzego Woźniaka oraz Anny Kazeckiej ze studia mode:lina, a głównym założeniem podczas jego projektowania było stworzenie funkcjonalnej przestrzeni, stwarzającej idealne warunku do fotografowania czy nagrywania wideo. Efektem są trzy strefy, w których odnajdą się jednak nie tylko wytrawni intagramerzy.

8 różowych miejsc w Polsce, które musicie odwiedzić >>>

#tag to warszawska kawiarnia, w której zrobicie idealne zdjęcie na Instagram. Ale nie tylko! 

Strefa jasna to typowo kawiarniana część, otoczona białymi ściankami z betonowych bloczków. Strefa niebieska to strefa oddzielona od reszty niebieskimi zasłonami i ściankami z tekturowych. Jest ona idealna na różnego rodzaju spotkania czy warsztaty (np. z Instagrama). Warto zwrócić na lampy oświetlające ten fragment kawiarni – kształtem przypominają one sporych rozmiarów hashtagi. Najbardziej kameralną strefą jest strefa ciemna. Sprzyja ona bardziej formalnym spotkaniom, które zapewne będą zaczynać się od uwiecznienia na zdjęciu widniejącego na ścianie złotego napisu „tagbardzo”.

Co więcej, w #tag każdy, kto pojawi się głównie w celu zrobienia zdjęcia na Instagram, może liczyć na wsparcie w postaci instafriendly gadżetów. To co, wiecie już, skąd wrzucicie swoje kolejne zdjęcie z hasztagiem #tagbardzo? 

5 miejsc w Poznaniu z pysznym śniadaniem i pięknym wnętrzem >>>