Dwunasty sezon programu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” powoli wchodzi w ten etap, gdy naprawdę ciężko przewidzieć, kto jako następny pożegna się z show. Po tym jak z programu odpadli kolejno Denis Urubko, Wojciech „Fit Oldboy” Węcławowicz, Radek Liszewski z zespołu Weekend i Izabela Małysz, w zaciętej rywalizacji o Kryształową Kulę i wysoką nagrodą pieniężną (100 tysięcy złotych dla gwiazdy i 50 tysięcy złotych dla tancerza lub tancerki) pozostali już bowiem sami bardzo mocno zdeterminowani do osiągnięcia sukcesu na tanecznym parkiecie uczestnicy.

„Taniec z Gwiazdami 12” – co się działo w 5. odcinku?

Podobnie jak ubiegłym tygodniu, gdy poza standardowymi tańcami w odcinku mogliśmy jeszcze oglądać dodatkowe występy podzielonych na dwie drużyny uczestników, w piątym odcinku show produkcja show również przygotowała dla widzów specjalne atrakcje. Tym razem pary stoczyły ze sobą taneczne bitwy, a piosenki, do których zatańczyły, wybrali widzowie w specjalnym głosowaniu na oficjalnym profilu programu w mediach społecznościowych.

Łukasz „Juras” Jurkowski razem z Wiktorią Omyłą wystąpili przeciwko Kindze Sawczuk i Jakubowi Lipowskiemu. Pary zaprezentowały ognistą sambę. Przypomnijmy, że w minionym tygodniu gwiazdor programu „Ninja Warrior Polska” został skrytykowany przez Michała Malitowskiego za ten właśnie taniec. Czy tym razem odrobił lekcje i był lepszy od „czarnego konia” tej edycji, czyli Kingi? Choć decyzja jury nie była jednogłośna, to faktycznie on otrzymał dodatkowe trzy punkty!

Oliwia Bieniuk i Michał Bartkiewicz stanęli w szranki z Kajrą i Rafałem Maserakiem. Pary stoczyła bitwę na skoczną i wymagającą świetnej formy cha chę.

Widzę u Oliwii ogromny postęp - mówił Michał Bartkiewicz w trakcie przygotowań do występu. - Cha chą zaczęliśmy naszą przygodę w „Tańcu z Gwiazdami”. Wierzę, że wszystkich teraz zaskoczymy  - przekonywał tancerz.

Ich rywale, Kajra i Rafał, w poprzednim odcinku zaprezentowali kowbojską cha chę na bardzo wysokim poziomie. Nie ulega więc wątpliwości, że poprzeczka została postawiona naprawdę wysoko. Tym razem także poszło im świetnie i to do nich trafły dodatkowe punkty.

Z kolei Sylwia Bomba i Jacek Jeschke konkurowała z Piotrem Mrozem i Hanią Żudziewicz. W wykonaniu tych par zobaczyliśmy temperamentne tango.

Wciąż nie czuję tego tańca - przyznał podczas treningów Piotr Mróz. - Ale nie poddaję się! - dodał.

Warto dodać, że dla Sylwii i Jacka było to kolejne spotkanie z tym stylem tanecznym. Tango było pierwszym tańcem, który zaprezentowali w programie. W piątym odcinkku poszł im o wiele lepiej ku zaskoczeniu wszystkich jury zdecydowało, że to właśnie gwiazda „Gogglebox. Przed telewizorem” wygrywa to starcie i w nagrodę zdobywa kolejne trzy punkty.

Zobacz także:

Taneczne bitwy to jednak nie były jedyne atrakcje. W pierwszej części odcinka będziemy mogliśmy podziwiać choreografie uczestników z gościnnym udziałem ich bliskich. Czekało nas więc sporo rodzinnych emocji. Przykład? Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka, Oliwia Bieniuk, zatańczyła ze swoim bratem, Szymonem, a Kajra ze swoją mamą!

W roli muzycznej gwiazdy wieczoru pojawił się Dawid Kwiatkowski, który zaśpiewał dwa swoje najnowsze przeboje: „Bez Ciebie” i „Proste”.

„Taniec z Gwiazdami 12” – kto odpadł 27.09.2021?

Decyzją jury i widzów, z programem pożegnali się w piątym odcinku Kinga Sawczuk i Kuba Lipowski. Influencerka i gwiazda TikToka zareagowała na werdykt bardzo emocjonalnie. Nie zabrakło łez. We wzruszjącej przemowie podziękowała całej ekipie programu oraz swoim widzom, którzy trzymali za nią kciuki i oddawali na nią głosy.

Też jest wam przykro, że Kinga odpadła z programu?