Cztery lata temu w naszym pierwszym wspólnym wywiadzie Zofia Chylak powiedziała mi, że kiedy była na stażu w Nowym Jorku w marce Proenza Schouler, dostała za zadanie wykonać prototyp patchworkowych spodni. Jednym z materiałów, który miała wykorzystać do ich zrobienia była skóra pytona. Ale najpierw musiała ją wyprasować. Ta jednak od razu spaliła się pod jej żelazkiem.

Dziś Zofia Chylak jest (nie bójmy się tego określenia) najpopularniejszą w Polsce projektantką skórzanych torebek. W czasie tamtej rozmowy sprzed lat opowiadała głównie o szyciu na miarę, od którego zaczęła swoją karierę po powrocie do Polski. Był rok 2014. Wtedy też wyprodukowała premierowe egzemplarze torebek sygnowanych marką Zofia Chylak. Do dziś mam worek z miękkiej skóry, jeszcze bez podszewki, który był jednym z jej pierwszych projektów i który po latach wciąż jest sprzedażowym hitem, podobnie jak torebki półksiężyce czy bardziej pudełkowe modele z klapką. Jak zdradziła w wywiadzie dla amerykańskiego Harper's Bazaar, na listach oczekujących na wszystkie 60 dostępnych modeli jest już 15 tysięcy osób!

Zara: modne sukienki na wiosnę 2019, które będziecie nosić non stop!

Mogę tylko przypuszczać, że podczas pobytu w pracowni Proenzy Schouler była to jej pierwsza próba ze skórą, ale dziś – 5 lat po wypuszczeniu debiutanckiej kolekcji torebek – nie ma sobie równych w kategorii skórzanych akcesoriów. Doskonale opanowała pracę z tym materiałem i umiejętność łączenia wyrazistej estetyki z jakością i codziennym pragmatyzmem. I co ciekawe – większość z jej bestsellerowych torebek wykonana jest z naturalnych skór sprowadzanych z Włoch, które tłoczone są... właśnie we wzór pytona.

Torebki Zofia Chylak na wiosnę-lato 2019 – nowa kolekcja, nowy model i nowy kolor

Pytona znajdziemy także w ósmej już kolekcji Chylak, która właśnie trafiła do sprzedaży i... wyprzedała się w mgnieniu oka. Dziś jedynie co, to można wpisać się na listę oczekujących. Limitowana ilość produktów to nie tylko pewna strategia marki (to co niedostępne zawsze nakręca zainteresowanie!), ale też dbanie o ich najlepsze wykonanie. Torebki i portfele szyte są w Polsce i każdy egzemplarz wymaga czasu na dopracowanie. Nie jest to więc masowa produkcja, która jest w stanie natychmiastowo zaspokoić zainteresowanie jednocześnie na tylu rynkach zbytu, bo od kiedy marka trafiła na Net-a-Porter.com i do szaf zagranicznych stylistek, modelek oraz influencerek, jest ich już całkiem sporo.

W najświeższej kolekcji Chylak są dobrze nam znane z poprzednich sezonów: mini modele do noszenia na biodrach, te w kształcie półksiężyca lub rogalika, a także klasyczna pudełkowa torebka na szerokim pasku. Nowością zdecydowanie jest nowa wersja pytona w kolorze czerwonym, a także prostokątny model na łańcuszku wykonany z błyszczącego krokodyla. I nie mamy wątpliwości, że ten akurat będzie it bag sezonu wiosna-lato 2019! Podobnie jak mini półksiężyce do noszenia w talii lub przez ramię. Jeżeli więc możecie na coś odłożyć pieniądze, warto na torebkę Chylak. Tę z nowej lub starszych kolekcji. Nie tylko dobrze wygląda i dopełni każdy look (na co dzień i wielkie wyjście), ale przy tym nie kosztuje majątku. Za moment te z najnowszej kolekcji będą nosić wszystkie redaktorki i stylistki w Polsce, i za granicą. A sama jestem przykładem, że nawet po kilku latach żadna z tych torebek nie traci nic z bycia po prostu „cool”. Prostokątną na łańcuszku wpisuję więc na listę must have 2019.

Zobacz także: Trendy wiosna 2019: Najmodniejsze ubrania i dodatki na Instagramie