To był wyjątkowy wieczór i nie chodzi tylko o kolekcję. Pokaz Dawida Wolińskiego, który odbył się wczoraj w przestrzeni warszawskiego ATM Studio był oficjalnym debiutem uczestniczek Top Model 7 na polskim wybiegu. Kasia i Magdalena mają swój wybiegowy pierwszy raz za sobą - szły u kilku zagranicznych projektantów w ramach Los Angeles Fashion Week jeszcze jako uczestniczki programu, wiec pojawienie się na wybiegu u jurora TVN-owskiej produkcji było dla nich kolejnym doświadczeniem w portfolio, ale Julia Frankowicz to totalna świeżynka.

Katarzyna Szklarczyk wygrała Top Model 7! Kim jest zwyciężczyni programu? Wiek, wzrost i wszystko, co chcielibyście wiedzieć o finalistce Top Model 2018 [KWESTIONARIUSZ]

Wyjątkowa atmosfera tego zdarzenia odczuwalna była już na backstage’u. Obyło się bez nerwów, ale nie bez ekscytacji. Każda z modelek odczuła, że to coś całkiem innego niż zadania, które realizowały w programie, że to właśnie to, do czego długo i z ogromnym oddaniem się przygotowywały.

Wyróżniono je także na poziomie projektów. Cała kolekcja zbudowana była z czarnych wieczorowych kreacji, ale kilka bardzo się wyróżniało. Były to suknie odszyte z ognisto czerwonej tkaniny inspirowane Martini – to właśnie w tych projektach zaprezentowały się 2 uczestniczki Top Model 7.

Kasia Szklarczyk, Magdalena Przybielska i Julia Frankowicz z Top Model 7 na pokazie Dawida Wolińskiego 2018

Kasia Szklarczyk pojawiła się na wybiegu w długiej, prostej, satynowej, sukience w odcieniu czerwieni wykończonej cienkim szalem luźno puszczonym z tyłu. Ta kreacja należała do kolekcji Dawid Woliński x Mille Miglia Perlage i uosabiała włoski szyk. Za to Magdalenę Przybielską mogliśmy zobaczyć z króciutkiej falbaniastej cekinowej kreacji będącej efektem współpracy projektanta z Martini. Podobnie Julia Frankowicz – modelka pokazała się w długim, mocno wydekoltowanym i pozostającym blisko ciała cekinowym projekcie. Była też trzecia sukienka stworzona pod tym hasłem: krótka rozłożysta, gnieciona i niemniej urocza niż dwie pozostałe, którą możecie zobaczyć obok wspomnianych wyżej w galerii. Dodatkowo akcent koloru Kasia i Julia miały także na ustach, ale nie w formie zwyklej szminki – ich wargi były wysadzane odbijającymi światło intensywnie czerwonymi kamieniami.

I to właśnie te sukienki, czyli projekt Party Dress Dawid Woliński x Martini najbardziej przykuwały wzrok. Mocny kolor działająca na zasadzie efektu czerwonej szminki podbity dodatkowo blaskiem cekinów był zaproszeniem do wspólnego celebrowania tego wieczoru w myśl hasła NO MARTINI NO PARTY, do którego projektant zaprosił swoich gości po pokazie.

Która uczestniczka top Model 7 w kreacji autorstwa Dawida Wolińskiego podoba się wam najbardziej?

Zobacz także:

Pokaz Dawida Wolińskiego 2018: najlepsze stylizacje gwiazd