Aries Spears w odrażających słowach o ciele Lizzo

Kilka dni temu komik Aries Spears w wywiadzie dla „The Art of Dialogue”, platformy, która twierdzi, że „promuje kulturę hip-hopową”, postanowił wypowiedzieć się na temat Lizzo. Wśród obrzydliwych, głęboko obraźliwych komentarzy, które wygłosił, pojawił się m.in. zarzut o to, że „jej muzyka jest twarda, lecz jej ciało nie jest”.

Nie mogę pominąć faktu, że wygląda jak emotikon kupy – powiedział komik. Ma bardzo ładną twarz, ale wciąż pokazuje swoje ciało – ciągnął 47-latek, dodając, że raperka „jest zbudowana jak talerz tłuczonych ziemniaków”.

Spears następnie zdecydował się potępić kobiety, które wspierają Lizzo i inspirują się jej pewnością siebie. Co mnie zabija w kobietach, to hipokryzja i sprzeczność – powiedział „ekspert”. „Pieprzona cukrzyca, pierdolone problemy z sercem, pierdolone choroby serca, cholesterol. Wszystkie domagacie się kobiecości, siostrzeństwa i wsparcia dla swoich sióstr, wiesz, wszystkie te absurdy. Dlaczego nie powiecie: „Czarna dziewczyno, kochamy twoją pewność siebie, jednak to nie to. (...)  To jest prawdziwa miłość! Krytykujecie mnie za żarty, ale czemu nie jesteście cholernie prawdziwi i nie powiecie: „Siostro, odłóż eklerkę. Czas na bieżnię”.

VMA 2022: Lizzo odpowiada na body-shaming ze strony Ariesa Spearsa

Lizzo, która podczas ceremonii MTV Video Music Awards 2022 odebrała nagrodę za teledysk do utworu „About Damn Time”, ze sceny odniosła się do mizoginistycznej, pełnej hejtu paplaniny Spearsa w najlepszym możliwym stylu. Choć nie wymieniła go z nazwiska, wszyscy doskonale wiedzą, że to właśnie do niego skierowała swoje słowa wypowiedziane w Prudential Center w Newark.

A teraz zwracam się do wszystkich suk, które miały coś do powiedzenia o mnie w prasie – ogłosiła Lizzo, cytując niemal dosłownie słowa Nicki Minaj z gali VMA z 2015 roku.

34-latka od lat promuje ciałopozytywność i niejednokrotnie zabierała stanowisko na temat hejterskich komentarzy dotyczących jej wyglądu. Muzyczka mogła odpowiedzieć na skrajny, odrażający przykład body-shamingu ze strony Ariesa wykalkulowaną mową, ale zareagowała w jeszcze lepszy sposób: zamiast tego świętując swój własny sukces.

Suko, wygrywam! – krzyknęła do mikrofonu, a publiczność nie mogła przestać wiwatować.