Film, który Kylie Jenner opublikowała, a który dokumentuje cały okres ciąży, jest dużo bardziej wzruszający, niż się spodziewaliśmy i rzuca trochę inne światło na całą sytuację, pozwala spojrzeć na nią szerzej. Spekulacjom dotyczącym jej trzymanej w tajemnicy ciąży nie było końca począwszy od tych, że celebrytka wcale nie  spodziewa się dziecka, przez te donoszące, że jej maleństwo jest na świecie od kilku tygodni. Z ulgą przyjmujemy też fakt, że u boku świeżo upieczonej mamy wcale nie zabraknie ojca dziecka; wszelkie plotki na temat rozpadu związku Kylie i Travisa Scotta najwyraźniej miały na celu jedynie podgrzanie atmosfery wokół i tak gorącego tematu, a celebrytce na pewno nie grozi samotne macierzyństwo.

Poza tym wszystko wskazuje  na to, że w  pierwszych chwilach po narodzinach córeczki, które zazwyczaj są dla kobiety trudne i przytłaczające, Kylie ma fenomenalne wsparcie i pomoc innych kobiet – zarówno przyjaciółek jak też sióstr, w skali, o jakiej każda z nas mogłaby tylko pomarzyć. Zwłaszcza jedna z nich – Kim, która sama nie tak dawno po raz trzeci została mamą, może okazać się największym wsparciem.

Choć w filmie, który zobaczycie w galerii, a którego ostatnie klatki dokumentują (choć tylko przy pomocy dźwięku) przebieg porodu, celebrytka nie zdecydowała się pokazać maleństwa, jest inna mała gwiazda tej produkcji. Chicago West, która przyszła na świat dzięki pomocy surogatki, właśnie zaliczyła swój publiczny debiut. Dziewczynka jest maleńka, a jej główka pokryta jest gęstym czarnym meszkiem. W ujęciu, w którym Kylie pierwszy raz bierze ją na ręce, Kim wyjawia, jak chcą ją nazwać. Co ciekawe mama maleństwa przyznaje, że mała jest zupełnie niepodobna do rodzeństwa, gdy było w jej wieku.

Trzeba przyznać, że taki sposób dokumentowania swojej rodzinnej codzienności – przeciwnie niż ten, który znamy z Keep up With The Kardashians – kompletnie nas zaskoczył i wzruszył. Mimo iż w jakiejś mierze na pewno powstawał z zamiarem opublikowania, jest przepełniony intymnością i szczerością i bez wątpienia będzie największym prezentem, dużo bardziej wartościowym niż każdy z miliona tych, którymi najmłodsza Jennerka zostanie obdarowana.

No cóż, nie sposób inaczej podsumować wspomnianego filmu, niż słowami jednego ponad 235 tysięcy komentarzy pod postem Kylie -  It’s the new Jenneration.