Bajki Disneya cieszą się niesłabnącą popularnością. Na takich tytułach jak: Król Lew, Mulan czy Toy Story wychowały się pokolenia widzów. Słynna wytwórnia od jakiegoś czasu inwestuje w filmowe wersje hitów z lat 80. i 90., które dzięki uniwersalnej fabule wciąż są aktualne. W zeszłym roku w kinach ukazał się film Piękna i Bestia z Emmą Watson, który był nominowany do Oscarów. Niedawno na wielki ekran trafiła również filmowa wersja Alladyna, a jeszcze w te wakacje obejrzymy nową wersję Króla Lwa. I chociaż będzie to animowana produkcja, trailer remake'u kultowej bajki nie pozostawia wątpliwości, że do powstania wykorzystano nowoczesną i bardzo realistyczną grafikę komputerową. 

Do grona słynnych produkcji Disney'a należy również Mała Syrenka - opowieść oryginalnie napisana przez Hansa Christiana Andersena w 1837 roku. Animowana ekranizacja słynnej bajki ukazała się w 1989 roku. Miliony widzów, tych starszych i młodszych, pokochało historię Arielki, która z miłości do księcia postanawia porzucić morskie życie i stać się człowiekiem. Twórcy niedawno ujawnili, że planują nakręcić film na podstawie animowanego obrazu. Spekulowano na temat tego, kto wcieli się w tytułową rolę, a wśród najmocniejszych typów wymieniano Zendayę. Wbrew plotkom Arielkę zagra inna aktorka, młoda wokalistka Halle Bailey, której fanką jest sama Beyoncé! Wybór głównej roli niestety nie spodobał się wielu fanom. Widzowie mają problem z tym, że 19-latka ani trochę nie jest podobna do Arielki. Najczęściej jako powód niezadowolenia podają to, że Halle jest czarnoskóra. 

Kultowa piosenka z bajki „Król Lew” w wykonaniu Beyoncé robi wrażenie! Wersja wokalistki lepsza od Eltona Johna? >>>

Mała Syrenka - wiemy, kto zagra Arielkę. Kim jest Halle Bailey i kto oprócz niej pojawi się w obsadzie? 

W rolę tytułowej Małej Syrenki wcieli się aktorka i piosenkarka Halle Bailey. Do tej pory Amerykanka była znana z serialu Grown-ish. Od 2010 roku wraz z siostrą Chloe Bailey tworzy zespół Chloe x Halle. Dziewczyny towarzyszyły Queen B jako support podczas trasy koncertowej w Stanach Zjednoczonych. Jak wyznaje reżyser nadchodzącej produkcji, umiejętności wokalne 19-latki przyczyniły się do wybrania właśnie jej do odtworzenia roli. W filmie pojawią się również Melissa McCarthy, która wcieli się w Urszulę, pół-kobietę, pół- ośmiornicę, Jacob Tremblay, który podłoży głos Florkowi, małej rybce będącej najlepszym przyjacielem głównej bohaterki, a także Buddy Hackett, który użyczy głosu Awkwfinie, przemądrzałej mewie. W Małej Syrence usłyszymy utwory znane z animowanej wersji, ale nie tylko. Pojawią się też nowe piosenki, za których kompozycję odpowiadają Alan Menken i Lin-Manuel Miranda.

Póki co, data premiery filmowej Małej Syrenki pozostaje nieznana, ale zdjęcia do filmu mają wystartować jeszcze w tym roku. Reżyserem będzie Rob Marshall, który wyreżyserował cenione i wielokrotnie nagradzane produkcje takie jak: Życie Pi czy Mary Poppins powraca.