Zwycięzca 12. edycji programu „Top Model”, Dominik Szymański w rozmowie z dziennikarką GLAMOUR, Aleksandrą Sil. To pierwszy wywiad Dominika, w którym opowiada o tym, co dał mu udział w show i jakie ma plany na przyszłość.

Dominik Szymański: „Chciałbym wspierać dzieciaki, które mają podobną przeszłość do mojej”

Aleksandra Sil: Jesteś już gotowy powiedzieć, co masz teraz w planach?

Przede wszystkim chciałbym wspierać dzieciaki, które mają podobną przeszłość do mojej. Chcę pokazywać im, że można osiągnąć coś więcej w życiu, że nie trzeba zatracać się w przeszłości. Chcę, żeby wiedzieli, że można iść do przodu i mieć apetyt na życie. Można się zmienić, trzeba tylko chcieć - tego mogę ich nauczyć. W przyszłości marzy mi się również praca charytatywna, wspieranie domów dziecka i to właśnie tam chciałbym ulokować część mojej nagrody pieniężnej. 

Czego nauczyłeś się o sobie w czasie programu?

Tak naprawdę sam sobie pokazałem, że mogę osiągnąć wiele, jeśli tylko chcę. Udowodniłem sam sobie i innym, że na wiele mnie stać. Determinacja to cecha, którą zauważyłem u siebie podczas programu. Szedłem cały czas do przodu, nie poddawałem się, nawet gdy coś nie szło po mojej myśli. Dziś wiem, że mogę zrobić naprawdę wszystko i zmieniać się na lepsze. Potrafię dążyć do celu.

[...]

Gdybyś – z perspektywy zwycięzcy - mógł udzielić sobie rady na początku programu, jak by ona brzmiała?

Zobacz także:

Powiedziałbym sobie, żeby być sobą. Od początku starałem się być autentyczny, nie chciałem kreować jakiegoś wizerunku czy postaci medialnej. Chciałem, żeby ludzie zaakceptowali mnie za to, jaki jestem. Myślę, że udało mi się i zaprowadziło mnie naprawdę daleko (śmiech).

Którą radę lub uwagę, jaką dostał w czasie programu, zapamiętał szczególnie? Co było dla niego najtrudniejsze w czasie programu? W czyim pokazie chciałby pójść w przyszłości? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w wywiadzie, który w całości ukaże się już 7 grudnia. Stay tuned!