Za każdym razem to samo. Wstajesz trochę za późno (obiecując sobie, że już nigdy nie będziesz przełączać drzemek w telefonie), w biegu się ubierasz, w locie jesz śniadanie. Przed wyjściem do pracy chcesz jeszcze zrobić makijaż, na fryzurę brakuje już czasu. Bierzesz więc gumkę scrunchie, zbierasz włosy i robisz małego koczka na czubku głowy. Tym bardziej, że jest nie tylko ultraszybki do zrobienia, ale i całkiem efektowny. Niestety, ma jedną wadę. Potrafi niszczyć włosy – łamać je, a nawet wyrywać. Zwłaszcza jeśli fryzurę poprawiasz kilkukrotnie w ciągu dnia (a często tego wymaga). Na szczęście, istnieje alternatywa. Przedstawiamy 4 proste fryzury, które nie niszczą włosów. Gwarantujemy, że stracisz dla nich głowę. Już pokochały je topowe influencerki. 

Proste fryzury, które nie niszczą włosów: Niski kucyk

Zacznijmy od fryzury, do której przyda ci się twoja ulubiona gumka. A na myśli mamy zebrany nisko, bo tuż przy szyi, kucyk. Influencerki – ze szczególnym uwzględnieniem francuskich it-girls – udowadniają, że to klasyczne uczesanie wcale nie musi być nudne. Modowego sznytu nadasz mu, związując włosy wspomnianą już modną gumką typu scrunchie, albo gdy klasyczną gumkę frotkę obwiążesz następnie jedwabną apaszką. A może wolisz klamerki, jakie od kilku sezonów lansują mieszkanki Kopenhagi i gwiazdy, takie jak Kendall Jenner i Hailey Bieber? W końcu diabeł tkwi w szczegółach!

Fryzura jest idealna, jeśli masz mało czasu, bo właściwie nie musisz już robić nic z włosami. Wystarczy, że zbierzesz je luźno (jak na zdjęciu głównym), sprawiając, że całość nabierze nonszalanckiego charakteru. Ale włosy mogą być też wcześniej wyprostowane i/lub ugładzone. Jak widzisz, możliwości jest co najmniej kilka! 

Proste fryzury, które nie niszczą włosów: Warkocz

Alternatywą dla niskiego kucyka jest równie klasyczny warkocz. Można zapleść go zarówno na zrobionej już wcześniej kitce albo najpierw zacząć zaplatanie i dopiero na końcu włosy zebrać gumką. Dużo zależy od tego, jak długie masz włosy. Styliści fryzur radzą, by i w tym przypadku postawić na nieco więcej luzu i nie zaplatać włosów tak ciasno. Jeśli pojedyncze pasma „wyjdą” z fryzury, nie przejmuj się. Wrażenie pewnego nieładu jest tu wskazane. By jeszcze bardziej urozmaicić uczesanie, warkocz można zebrać elegancką tasiemką albo... wpleść w niego kwiaty. 

Proste fryzury, które nie niszczą włosów: Wet look

Prosta do zrobienia fryzura, w której zawsze wygląda się jak milion dolarów to włosy wyglądające na mokre, czyli tzw. wet look. Oczywiście nie chodzi o to, żebyś wychodziła z domu z mokrymi włosami (tym bardziej, że włosy także można przeziębić). Wystarczy, że wyglądają jakby były mokre – dzięki czemu są także idealnie gładkie i lśniące. By osiągnąć ten efekt wystarczy sięgnąć po żel utrwalający, a następnie rozprowadzić go na włosach grzebieniem – zaczesując do tyłu (od nasady głowy po końcówki), tym samym skutecznie włosy wygładzając.

Ta prosta fryzura, która nie niszczy włosów sprawdzi się nie tylko na co dzień, ale i (a może przede wszystkim) na większe wyjście. Do czerwonej sukienki albo garnituru.

Proste fryzury, które nie niszczą włosów: Przedziałek na boku

Czasem, nie trzeba robić wiele, by zrobić maksymalne wrażenie. Jedna z prostych sztuczek, która w mgnieniu oka potrafi odmienić fryzurę? Umiejscowienie przedziałka. Bo on wcale nie musi być na środku głowy! W sezonie wiosna-lato 2022 styliści fryzur coraz bardziej przekonują się do asymetrycznego przedziałka – na boku głowy. Świetnie się sprawdza zarówno w przypadku krótkich włosów (np. short boba), jak i długich. Rozpuszczonych, a także związanych (wiesz już jak to robić). A jedyne czego potrzebujesz, by uzyskać efekt to dobry grzebień. Tylko tyle i aż tyle!

Zobacz także: