Szukasz pomysłu na stylizacje do pracy? Warto zainspirować się Francuzkami! W końcu jak nikt inny potrafią połączyć elegancję i wygodę. I wygląda na to, że przychodzi im to z łatwością. Chociaż ich looki tylko z pozoru skompletowane są od niechcenia. Analizując biurowy dress code Francuzek, wyraźnie da się zauważyć, że ubierając się do pracy, kierują się 4 zasadami. Jakimi? Oto, co udało nam się zaobserwować.

Jak stworzyć stylizacje do pracy w stylu Francuzek? 4 zasady, którymi warto się kierować

1. Postaw na kilka klasyków, które zawsze się sprawdzają

Współczesne Francuzki słyną z zamiłowania do prostoty. To właśnie dlatego stawiają na minimalistyczne, zgeometryzowane fasony, stonowaną kolorystykę, a także tak podstawowe elementy garderoby jak: proste jeansy z wysokim stanem, krótki kardigan, kopertowa sukienka, spódnica midi, marynarka oversize czy też trencz. Większość z nich sprawdzi się zresztą w stylizacjach do pracy, trzeba tylko umiejętnie je ze sobą połączyć. Najlepszy przykład? Marynarka psuje do wszystkiego i biurowego sznytu doda nawet stylizacji na bazie sukienki. W tym sezonie warto jednak zainwestować w cały garnitur! Ten element garderoby sam w sobie jest na tyle formalny, że spokojnie możesz postawić na model w pastelowym lub intensywnym kolorze, uszyty ze skóry albo ze spodniami o kroju dzwonów, a i tak w pracy się obroni. Zwłaszcza, gdy założysz do niego klasyczną koszulę w męskim stylu.

2. Miksuj to co męskie i kobiece

Ta ostatnia jest zresztą jednym z flagowych elementów, jeśli chodzi o stylizacje do pracy Francuzek. Które chętnie zakładają ją na dzianinowy golf (rozpinają wówczas kilka górnych guzików) albo noszą ją do... spódnic. W tym sezonie najchętniej modeli midi albo równie modnych miniówek. No cóż, mieszkanki Paryża uwielbiają łączyć ze sobą to co męskie i ultrakobiece. To sprawia, że nawet ich stylizacje do pracy są pełne seksapilu. Nie przekraczając granicy biurowego dress code'u. 

PS. Marynarka oversize zamiast koszuli to także dobry pomysł!

3. Nie bój się przełamać biurowego dress code'u najświeższymi trendami i/lub wygodnymi elementami garderoby. I eksperymentuj z proporcjami!

Jak one to robią, że ich stylizacje do pracy nigdy nie są nudne? Sekret tkwi w dodatkach dobranych zgodnie z trendami, albo prywatnymi upodobaniami Francuzek. A także zabawą proporcjami. Bo nawet najprostszy strój do pracy nabierze modowego sznytu, jeśli uzupełnimy go o shopperkę czy aktówkę w rozmiarze XXL, na nogi założymy wygodne kolorowe sneakersy (do garnituru będą w sam raz) albo do garniturowych spodni i białego T-shirtu dobierzemy sztuczne futerko. W biurze obroni się nawet wiklinowy koszyczek! Wystarczy, że tłem dla niego będzie minimalistyczna stylizacja! Wolisz wzory? Nic nie stoi na przeszkodzie, by do spódniczki w pepitkę założyć marynarkę w prążek. Wspólnym mianownikiem niech będzie zbliżony kolor, a nie zaliczysz wpadki.

4. Garsonka w stylu Chanel to zawsze dobry pomysł

Francuzki od lat wierne są także tweedowym garsonkom wylansowanym przez Chanel (nie martwcie się, nie muszą być oryginalne – w popularnych sieciówkach mnóstwo jest stylizowanych na nie modeli). Nic dziwnego, są bardzo eleganckie (wręcz luksusowe), a do tego bardzo wygodne w noszeniu. Do tego stopnia, że Coco Chanel chodziła w nich nawet po domu. Nie musicie jednak, idąc jej śladem, zakładać do nich sznurów pereł. Lepszym wyborem będzie nowocześniejsza biżuteria. Jeśli perły to w formie kolczyków. Powagę i vintage'owy charakter looku przełamie też naszyjnik w formie łańcucha. Nie bójcie się, zwłaszcza, że Francuzki zachęcają, by nie traktować mody zbyt serio. Nawet w stylizacjach do pracy.

Zobacz także: