Z wytęsknieniem czekamy na pierwsze słoneczne dni, przebiśniegi i jedną jaskółkę, która co prawda wiosny nie uczyni, ale da nadzieję na wysokie temperatury, bezchmurne niebo i krótki rękawek. Kartka w kalendarzu przypomina jednak, że do przyjemnego uczucia promieni słońca na skórze jeszcze długa droga. Środek zimy dla wielu osób może być czasem zmęczenia materiałem (tj. ubraniami, które mamy w szafie), wpadnięciem w monotonię i znudzenie stylizacjami, które ubieramy na co dzień. W końcu ile można nosić ulubioną parę jeansów w czterech różnych kombinacjach z ciepłą bluzą, swetrem lub elegancką koszulą, prawda? Zastanawiacie się jakie spodnie wiernie zastąpią ukochany denim w czasie niepogody? Znalazłyśmy pięć 5 spodni, które królują w zimowych stylizacjach zagranicznych gwiazd.

5 par spodni, które nosimy zimą zamiast klasycznych jeansów – Spodnie skórzane

fot. Getty Images

To ponadczasowy klasyk, który jak boomerang wraca co roku zimą. Spodnie skórzane to must have w szafie w czasie chłodniejszych miesięcy. Nasze słowa potwierdzają także ogromne domy mody takie jak Fendi, Givenchy, Chloé czy Versace, które w swoich kolekcjach na jesień-zimę 2022/23  postanowiły umieścić spodnie z popularnego materiału. Warto podkreślić, że prawdziwa skóra doskonale trzyma ciepło, a i jej imitacja jest lepszą opcją na mróz niż jakiekolwiek spodnie materiałowe czy jeansowe. Wie o tym Bella Hadid, która w okresie zimowym niejednokrotnie stawia na skórzane total looki, ubierając grzejące ubrania od stóp do głów. To sprawdzony sposób na uniknięcie noszenia rajstop pod ulubionymi spodniami, jeśli jesteście ich przeciwnikami. 

Z czym nosić skórzane spodnie, by godnie zastąpiły nam ukochane jeansy? Opcja ubrania z szeroką nogawką nie wymaga wiele zastanowienia i może być bezpośrednim odpowiednikiem ulubionego denimu. Obcisłe modele sprawdzą się natomiast dobrze z krótkimi kurtkami puchówkami, które pozwolą wydłużyć optycznie nogi oraz muszkieterkami, które bez problemu wsuną się na przylegający do ciała materiał.

5 par spodni, które nosimy zimą zamiast klasycznych jeansów – Spodnie garniturowe

fot. Getty Images

Luźne spodnie garniturowe stały się absolutnym hitem wśród zagranicznych gwiazd na przełomie zeszłorocznej wiosny i lata, a trend na szerokie nogawki eleganckich spodni kontynuowany był również jesienią. Tegoroczna zima nie jest wyjątkiem – najbardziej stylowe it girls świata mody chętnie sięgają po luźne materiałowe spodnie, zarówno te zaprasowane w kant, jak i po modele z zakładkami. Za przykład może tu posłużyć uwielbiająca minimalizm Kaia Gerber, która niejednokrotnie łączyła cieszące się popularnością spodnie z marynarkami w stylu oversize i eleganckimi butami. Ci i te z was, którzy i które obawiają się eleganckiego stylu materiałowych spodni, uspokajamy – to model, który z garniturowym kompletem czuje się równie dobrze, co w towarzystwie oversize'owego T-shirtu, bluz lub ulubionych swetrów.

5 par spodni, które nosimy zimą zamiast klasycznych jeansów – Wygodne dresy

fot. Getty Images

Zobacz także:

Zimą, jak wiadomo, wiele z nas stawia głównie na wygodę. W końcu kto chciałby męczyć się w niekomfortowych ubraniach, jeśli mamy założyć na siebie kilka warstw, a później przetrwać w nich cały dzień w przeróżnych okolicznościach (kto choć raz nie pluł sobie w brodę w komunikacji miejskiej, żałując wyboru stylizacji z przegrzania lub po prostu dyskomfortu – palec pod budkę). Gwiazdy w okresie zimowym częściej niż normalnie stawiają na maksymalną wygodę, łącząc ulubione płaszcze, modne torebki i stylowe spodnie ze spodniami dresowymi.

Idealnym przykładem jest tu Kendall Jenner, której udało się stworzyć szykowną (a jednocześnie ultra dogodną) stylizację, zamieniając ukochane jeansy z wysokim stanem na dresy. Zarówno supermodelka, jak i inne it girls zza oceanu najchętniej stawiają na spodnie ze ściągaczem na dole, które nie dopuszczają chłodnego powietrza. W połączeniu ze sneakersami lub ciężkimi butami na motocyklowej podeszwie sprawdzą się doskonale na luźne wyjścia, niezobowiązujące spacery lub kawę z przyjaciółmi.

5 par spodni, które nosimy zimą zamiast klasycznych jeansów – Cargo

fot. Getty Images

Spodnie cargo jesienią okazały się absolutnym fenomenem wśród Skandynawek. Popularny w latach 2000. model znów wrócił do łask za sprawą mody na stylizacje zgodne z duchem Y2K. To właśnie za sprawą trendu na modę z początku XXI wieku spodnie nazywane potocznie bojówkami trafiły na wybieg takich projektantów jak Isabel Marant, Heliot Emil, Coperni, Balmain, DSquared2 oraz Dion Lee. Ponadto niejednokrotnie gościł w stylizacjach Emily Ratajkowski, Kylie Jenner czy Hailey Bieber. Nie jest to jednak model, który można nosić jedynie w czasie pięknej pogody. Spodnie z szerokimi nogawkami i funkcjonalnymi kieszeniami równie dobrze wyglądają w nieoczywistym połączeniu z kozakami na obcasie i ulubionym płaszczem z wysokogatunkowego materiału lub (jak pokazuje Emily na zdjęciu powyżej) z wygodnymi sneakersami, gdy chodniki i ulice za oknem nie są pokryte błotem lub śniegiem.

5 par spodni, które nosimy zimą zamiast klasycznych jeansów – Cygaretki

fot. Getty Images

Była już co prawda mowa o spodniach garniturowych, jednak nie samymi szerokimi nogawkami człowiek żyje. Cygaretki królowały w naszych szafach jeszcze w czasach, gdy nikt nie myślał o jeansach typu bootcut czy materiałowych dzwonach, które dziś cieszą się niemałą popularnością. Te eleganckie spodnie (często o kroju w kant) sprawdzą się nie tylko na służbowe spotkania do koszuli, ale również do ulubionego swetra i ciężkich butów na platformie (w ślad za skandynawską modelką Elsą Hosk na zdjęciu). Te i ci z was, którzy martwią się, że cienki materiał spodni nie zastąpi wiernie ukochanych jeansów mówimy: diabeł w tkwi w szczegółach. Tym razem chodzi o szczegół na metce, a dokładnie skład czyli materiał lub materiały, z których ubranie jest zrobione. Jeśli nie jesteście fanami noszenia rajstop pod spodniami, upewnijcie się, że kupowane na zimę elementy garderoby wykonane są z wysokogatunkowych materiałów.