Najwyższa pora, by wybudzić się z zimowego snu i zdecydować na zmiany, które sprawią, że na wiosnę poczujesz się lepiej w swoim ciele. Pamiętaj, żeby nie porywać się z motyką na księżyc i nowe, dobre nawyki wprowadzać stopniowo, przyzwyczajając do nich swoją skórę i organizm. Dzięki temu nie tylko łatwiej będzie ci realizować wyznaczone cele, ale również dłużej w nich wytrwać. Od czego zacząć? Podpowiadamy!

5 dobrych nawyków, które warto wprowadzić w życie wiosną. Dzięki nim lepiej zadbasz o swoje  zdrowie 

Zregeneruj skórę

Twoja skóra po zimie może być w wyjątkowo słabej kondycji. Ale trudno się dziwić – kaloryfery i suche powietrze – szczególnie, kiedy siedziałaś cały czas w domu – na pewno dały jej w kość. A jeśli masz cerę z tendencją do przetłuszczania, to na pewno zauważyłaś, że zimą ten stan się pogłębił. Powód? Niskie temperatury, które mobilizują gruczoły łojowe do nadmiernego wydzielania łoju. To już dwa argumenty za tym, by zainwestować w porządne nawilżenie oraz złuszczenie cery, czyli zaopatrzenie się w odpowiednie produkty, a także zdecydowanie się na niezbędne zabiegi kosmetyczne. Im szybciej o to zadbasz, tym twoja cera będzie lepiej przygotowana na lato, czyli odpowiednio odżywiona i odświeżona.

Zacznij pić wodę

Samo nawilżenie skóry kosmetykami nie wystarczy i trudno wypatrywać zmian bez nawadniania się od wewnątrz. Dlatego zadbaj o to, by regularnie sięgać po wodę. Nie katuj się określoną liczbą szklanek, bo tak wyczytałaś w jakimś poradniku. Sama wyznacz sobie cel i ustal ile jesteś w stanie wypić w ciągu dnia i stopniowo zwiększaj tę liczbę. Kiedy przyzwyczaisz swój organizm do tego, że regularnie dostarczasz mu płynów, sama będzie wołać o więcej. Pamiętaj również, że woda to nie tylko to, co nalewasz do szklanki. Jedząc jabłko albo grejpfruta również dbasz o nawodnienie.

Rusz się!

Całą zimę zbierałaś się do tego, aby zacząć ćwiczyć jogę (w końcu pandemia sprawiła, że jej praktykowanie  online stało się o wiele bardziej popularna), ale twoje plany spełzły na niczym? Nie ma lepszego momentu na powrót do tych postanowień niż wiosna. Szczególnie, że joga nie jest już jedyną (choć nadal świetną) opcją, by zacząć się ruszać. Może wybierzesz jogging (ale pamiętaj, że nie chodzi o to, by od razu robić dystansy maratończyka – zacznij od truchtu, z czasem będzie coraz lepiej) albo wsiądziesz na rower? Godzinna przejażdżka każdego dnia pozwoli ci wrócić do formy szybciej niż myślisz!

Ogranicz palenie

Umówmy się – nie da się z dnia na dzień rzucić palenia. Ale da się je ograniczyć i mniej szkodzić zdrowiu. Alternatywy dla papierosów,  czyli e-papierosy oraz podgrzewacze tytoniu są nawet o 95 proc. mniej szkodliwe od zwykłych papierosów i co więcej mogą stać się skutecznym narzędziem do rzucenia palenia. Osoba, która chce sięgnąć po takie narzędzie walki z nałogiem może wybierać spośród wielu  urządzeń, np. od niedawna jest dostępny na polskim rynku podgrzewacz glo Hyper, który łączy w sobie zaawansowaną technologię, design, prawdziwy tytoń, a także szeroki wybór smaków.T o jedyne urządzenie tej kategorii na rynku, w którym można regulować intensywność doświadczenia tytoniu dzięki dwóm trybom podgrzewania. 

Stosunkową nowością na polskim rynku  jest też inna alternatywa – tytoń do żucia w saszetkach (w Polsce dostępny jest np. EPOK) – nie barwi zębów i jest dostępny w dwóch stężeniach nikotyny. Można po niego sięgnąć w każdej sytuacji, w każdym miejscu, w tym środkach transportu, biurze, kinie czy na imprezie. 

Co jakiś czas różne instytucje informują o wynikach badań nad alternatywami dla tytoniu. I tak  na przykład z ostatniego raportu brytyjskiej instytucji zdrowia publicznego Public Health England wynika, że Brytyjczycy wybierają e-papierosy jako wiodącą metodę rzucenia palenia. I są już wyniki pokazujące, że dzięki alternatywom dla papierosów można na dobre odzwyczaić się od „dymka”!

Zobacz także:

Zbadaj się

Nawet najlepsze kosmetyki, odpowiednie odżywianie czy nawodnienie nie pomogą rozwiązać ci pewnych problemów bez pomocy specjalisty. Dlatego jeśli widzisz, że twoja skóra albo ogólny stan zdrowia nie poprawiają się, umów się do lekarza. I zrób to także, nawet jeśli nie dostrzegasz żadnych niepokojącym symptomów. Profilaktyka to podstawa! Odwiedź ginekologa i zrób cytologię, zapisz się na USG piersi, sprawdź poziom hormonów albo wzrok, który nieoczekiwanie mógł się pogorszyć i być może najwyższa pora zainwestować w okulary.