Bardzo dużo osób zastanawia się, skąd w ogóle wiedzieć, że to, co się czuje jest miłością. Jak się czujemy, gdy jesteśmy zakochani? Mówi się, że, gdy kochasz, to po prostu to wiesz. Jednak w rzeczywistości nie jest to wcale takie proste. Przedstawiamy 6 uczuć, emocji i stanów, które bardzo łatwo pomylić jest z miłością. To, że je czujesz, wcale nie znaczy, że kochasz.

Stabilność

Zdecydowana większość osób dąży do stabilności i poczucia bezpieczeństwa. Kobiety pragną, żeby ich partner im to zapewnił. Chcą czuć się z nim dobrze, komfortowo i bezpiecznie. A przede wszystkim – stabilnie. Dlatego, jeśli jakikolwiek mężczyzna da im choć namiastkę takiego poczucia, mogą myśleć, że to właśnie miłość. A to nieprawda. Oczywiście, na kochający, zdrowy związek składa się stabilność, jednak to nie wystarczy. Potrzeba jeszcze wielu innych czynników. To, że czujesz się z kimś stabilnie, wcale nie oznacza, że go kochasz. Pamiętaj.

Emocjonalny rollercoaster

Być może czujesz wiele emocji na raz i w większości są one pozytywne. Czujesz pasję, namiętność, pociąg, ale na przykład dużo się kłócicie? Wszystko, co czujesz jest bardzo intensywne? Tak niestety nie wygląda miłość. Wiąże się ona przede wszystkim z poczuciem stabilności, o którym pisałyśmy wyżej. Jeśli nie czujesz tej harmonii, to nie można mówić o miłości. Wręcz przeciwnie – być może znajdujesz się nawet w toksycznym związku. Ogromne wahania w zachowaniu i odczuwaniu emocji nie są zdrowe.

Wspaniały seks

Seks może dużo pozmieniać w głowach ludzi, a w szczególności kobiet. Dla niektórych dobre połączenie w łóżku wystarczy, ab się zakochać i rozpamiętywać tę noc przez długi czas. Musisz zapamiętać sobie raz na zawsze: to, że mieliście wspaniały seks, nie oznacza, że się kochacie. Możecie być po prostu bardzo kompatybilni w łóżku, mieć dobre flow i podobne potrzeby seksualne. To wszystko składa się na niesamowite doznania. Jednak miłości nie wystarczy tylko intymność, musicie być połączeni również psychicznie. I to jest ta najważniejsza część.

Życzliwość

Tak, naprawdę. Niektórzy ludzie nie doświadczyli w życiu życzliwości. W takiej sytuacji, jeśli ktokolwiek będzie dla nich miły, oni od razu poczują coś więcej. Ich wdzięczność może być tak duża, że pomyślą sobie nawet: „czy tak wygląda miłość?”. Nic bardziej mylnego. To, że ktoś jest dla nas miły i odnosi się do nas z szacunkiem, nie oznacza nic innego niż to, że jest… dobrze wychowany. To powinna być norma, standard, a nie coś nadzwyczajnego. Uważaj, żeby nie wpaść w tę pułapkę.

Zazdrość 

Może wydawać ci się, że skoro jesteś o kogoś zazdrosna, to pewnie go kochasz. Wcale nie musi tak być i w większości przypadków tak nie jest. Zastanów się, skąd ta zazdrość może się brać. Być może byłaś niedoceniana, nie miałaś wokół siebie bliskich ci osób i teraz chcesz mieć kogoś tylko dla siebie? Możliwe, że jesteś o kogoś zazdrosna, bo boisz się, że go stracisz lub przestanie się tobą interesować. Zazdrość wcale nie wskazuje na miłość, a bardziej na ukryte, nierozwiązane problemy, które w tobie siedzą.

Idealizacja

Często jest tak, że na początku znajomości wszystko wydaje się być perfekcyjne. Dodatkowo idealizujemy drugą osobę, bo podświadomie chcemy, żeby ta relacja się udała. Widzimy świat przez różowe okulary. Na tym, mogłoby się wydawać wspaniałym etapie, trzeba być bardzo ostrożnym, żeby po prostu się nie zatracić. Pamiętaj, że na początku nie możesz jeszcze czuć miłości, bo nie znacie się wystarczająco długo. Na twój stan wpływa wiele czynników, takich jak hormony, fakt, że poznałaś kogoś nowego, pożądanie czy właśnie wspomniana już idealizacja.

Zobacz także: