To jeden z najbardziej rozpoznawalnych znaków towarowych na świecie. Trzy paski na produktach marki Adidas stanowią nie tylko charakterystyczny element marki, potwierdzenie oryginalności, ale też świetny element designu. Zastrzeżone zostały w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej EUIPO w 2014 roku, a tym samym uznane za ogólnoeuropejski znak towarowy brandu. Zaledwie dwa lata później ta sama instytucja unieważniła jednak rejestrację. Powód? Otrzymała wniosek belgijskiej firmy Shoe Branding Europe BVBA, która uzasadniała w nim, że te konkretne trzy paski nie są wystarczająco charakterystyczne, wyróżniające się i nowatorskie, by można było je uznać za znak wyłącznie jednej marki. Odzieżowy gigant nie czekał długo z reakcją i od razu odwołał się od tej decyzji i złożył skargę, a cały proces ciągnął się aż 5 lat i zakończył dopiero tydzień temu. 19 czerwca sąd Unii Europejskiej wydał wyrok, w którym podtrzymał decyzję o nieuznawaniu trzech pasków za ogólnoeuropejski znak towarowy. Według niego firma niewystarczająco udowodniła, że trzy równoległe paski wśród konsumentów kojarzą się od razu i jednoznacznie z Adidasem. To jednak nie oznacza, że nie zobaczymy ich już na ubraniach, butach czy pudełkach marki. Jak powiedział rzecznik firmy, wyrok z którego wprawdzie są niezadowoleni jako globalny brand, dotyczy tylko jednego, specyficznego wariantu pasków. Klasyczne, zastrzeżone lata temu (dziwne byłoby gdyby działająca od 1949 roku marka nie zrobiłaby tego wcześniej) najbardziej podstwowe wersje znaku rozpoznawczego Adidasa są bezpieczne. Inni producenci nadal nie mają prawa wykorzystywać tego wzoru graficznego u siebie. O jaką jednak dokładnie wersję chodziło w sądzie? Tego nie zdradzono, ale ciężko byłoby wyobrazić sobie po tylu latach Adidasa całkowicie bez trzech pasków.

Zobacz także: 12 rzeczy, które wyglądają na drogie, a kupicie je w sieciówkach!