1 sierpnia świat obiegła smutna wiadomość. „Angus Cloud nie żyje” – czytaliśmy i czytałyśmy nagłówki serwisów na całym świecie. Aktor, który międzynarodową sławę uzyskał dzięki roli Fezco w serialu „Euforia”, kilka tygodni wcześniej skończył 25 lat. Jak poinformował serwis „TMZ”, Cloud zmarł w poniedziałek (31 lipca 2023 roku) w swoim domu rodzinnym w Oakland. Z najcięższym sercem musieliśmy dziś pożegnać niesamowitego człowieka. Jako artysta, przyjaciel, brat i syn, Angus był wyjątkowy dla nas wszystkich pod wieloma względami – tak brzmiało oficjalne oświadczenie rodziny Angusa dla „TMZ”.

Choć przyczyna śmierci nie została ujawniona, z oświadczenia dowiedzieliśmy i dowiedziałyśmy się, że ostatnie tygodnie nie były łatwe dla 25-latka. Zaledwie kilka dni wcześniej pochował swojego ojca, z którym miał bardzo bliską relację. Odejście ukochanej osoby było dla aktora, który otwarcie mówił o problemach ze zdrowiem psychicznym, niemałym ciosem. 

W zeszłym tygodniu pochował ojca i intensywnie walczył z tą stratą. Jedynym pocieszeniem, jakie mamy, jest świadomość, że Angus ponownie spotkał się ze swoim tatą, który był jego najlepszym przyjacielem. Angus był otwarty na temat swojej walki ze zdrowiem psychicznym i mamy nadzieję, że jego odejście może być przypomnieniem dla innych, że nie są sami i nie powinni sami z tym walczyć w ciszy – czytamy w dalszej części oświadczenia rodziny.

Angus Cloud „nie zamierzał odejść z tego świata”

Choć przyczyna do dziś nie jest nam znana, w mediach oraz sieci pojawiły się spekulacje na temat okoliczności śmierci aktora. Istnieją podejrzenia, że Angus mógł zakończyć swoje życie, jednak plotki szybko zdementowała mama 25-latka w łamiącym serce wpisie. Post opublikowała na Facebooku cztery dni po odejściu syna, podkreślając, że Cloud nie planował kończyć swojego życia. 

Chcę, żebyście wiedzieli, że chociaż mój syn był w głębokim smutku z powodu przedwczesnej śmierci ojca z powodu międzybłoniaka, jego ostatni dzień był radosny. (...) Nie zamierzał zakończyć swojego życia. Tego ostatniego wieczora przytuliliśmy się na dobranoc, powiedzieliśmy, jak bardzo się kochamy, a on dodał, że zobaczy się ze mną rano. Nie wiem, czy i co mógł umieścić w swoim ciele. Wiem tylko, że położył głowę na biurku, na którym pracował nad projektami artystycznymi, zasnął i już się nie obudził. Wpisy w mediach społecznościowych sugerują, że jego śmierć była zamierzona. Chcę, abyście wiedzieli, że tak nie było. 

Lisa Cloud podkreśliła również, że chociaż możemy się dowiedzieć, że przypadkowo i tragicznie przedawkował, dla niej jest całkowicie jasne, że nie zamierzał pożegnać się z tym światem.

Jeśli jesteś osobą w kryzysie psychicznym, nie wstydź się prosić o pomoc. Poniżej znajdziesz przydatne numery telefonów:

  • 116 123 – Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym; bezpłatna linia wsparcia działa od poniedziałku do piątku w godzinach 14:00-22:00.
  • 116 111 - Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę; dostępny 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu
  • 22 484 88 01 – Antydepresyjny Telefon Zaufania Fundacji Itaka; czynny w poniedziałek i czwartek w godzinach 17:00-19:00.
  • 22 594 91 00 – Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji; konsultanci są dostępni w środę i czwartek w godzinach 17:00-19:00.