Anna-Maria Sieklucka może otwierać szampana. W miniony weekend instagramowy profil gwiazdy "365 dni" przekroczył magiczną barierę miliona obserwujących. Odtwórczyni głównej roli w ekranizacji bestsellerowej powieści Blanki Lipińskiej zyskała ponad 600 tysięcy nowych fanów na Instagramie w ciągu zaledwie kilku dni. Gigantyczny wzrost zainteresowania internautów 28-letnią aktorką z Polski to oczywiście zasługa międzynarodowego szumu wokół obrazu Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu "365 dni" stał się międzynarodową sensacją Netflixa, docierając do TOP 10 najpopularniejszych produkcji serwisu w kilkunastu krajach, w tym Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.

Anna-Maria Sieklucka świętuje milion obserwujących na Instagramie

Jak filmowa Laura Biel zareagowała na wzmożoną popularność wśród zagranicznych widzów? Postanowiliśmy o to zapytać samą zainteresowaną.

Jest mi niewypowiedzianie miło, szczególnie z tego powodu, że większość obserwujących mnie osób naprawdę życzy mi jak najlepiej i trzyma kciuki za moją przyszłość m.in. zawodową - mówi Anna-Maria w rozmowie z Gala.pl.

Sieklucka zdradza nam, że jej skrzynka odbiorcza na Instagramie aktualnie pęka w szwach od wiadomości od fanów ze wszystkich zakątków świata. Okazuje się, że dużą ich część stanowią nie tylko wielbiciele talentu i urody Polki, ale również kobiety, którą cenią ją za jej osobowość i treści, które zamieszcza na swoim profilu.

Dostaję tysiące wiadomości od osób z całego świata. Co ciekawe, nie tylko ze względu na to, że film obiegł cały świat, ale są to głównie kobiety, które dziękują mi za to, że je inspiruję. Jest to dla mnie duży impuls do dalszego działania i szczególnie pielęgnowania tego, żeby cały czas kierować się niezmiennymi wartościami, które płyną prosto z serca - wyznaje.

Ama Sieklucka wyjawia, że z myślą o zagranicznych fanach będzie teraz pisać swoje posty nie tylko w języku polskim, ale także angielskim. Planuje także częściej kontaktować się z fanami za pośrednictwem krótkich filmików na InstaStories.

- Chciałabym mieć bliski kontakt z fanami, żeby pamiętali o tym, że jestem tak jak oni - człowiekiem. A rozpoznawalność jest wypadkową zawodu, który wybrałam - dodaje skromnie.

Zobacz także:

Jesteście zaskoczeni tak wielką popularnością polskiej aktorki za granicą?