„Golda” to kolejny film, w którym Helen Mirren wcieliła się w postać historyczną. Aktorka właśnie za tego typu rolę - królowej Elżbiety II - w 2007 roku otrzymała Oscara (a także wiele innych nagród, m.in. Złoty Glob). Tym razem również zagrała silną kobietę, o której świat nie zapomni - Goldę Meir, pierwszą premierką Izraela. To, w jaki sposób zmieniła się na potrzeby thrillera w reżyserii Nicholasa Martina, robi ogromne wrażenie. 

Helen Mirren jako Golda Meir w filmie „Golda”

Film „Golda” oficjalnie zaprezentowano na Berlinale w lutym 2023 roku, jednak dopiero teraz trafił do szerszej publiczności. Pokazano go m.in. na Festiwalu Filmowym w Jerozolimie, mieście, w którym do końca swoich dni mieszkała Golda Meir. 

I choć pierwsze zdjęcia Helen Mirren w filmowej charakteryzacji zostały opublikowane kilka miesięcy temu, to dopiero teraz za sprawą oficjalnego zwiastuna stały się viralem. Zdobywczyni Oscara została mocno postarzona (chociaż de facto gra swoją równolatkę). W starszej nieco przygarbionej pani trudno dopatrzyć się Helen. 

Nie umknęło to oczywiście uwadze osób komentujących oficjalny zwiastun, którzy są pod tak ogromnym wrażeniem aktorki, że aż wróżą jej kolejnego Oscara:

Wow, Helen! Dajcie jej kolejnego Oscara,

Niesamowite, jak bardzo Helen zmieniła się do tej roli,

Chcę zobaczyć ten film dla samej Helen - czytamy.

Zobacz także:

mat. dystrybutora

„Golda” - zwiastun, fabuła, data premiery

Akcja filmu „Golda” toczy się w 1973 roku podczas 19 dni wojny Jom Kippur (wojna Izraela z koalicją Egiptu i Syrii). Premierka Izraela, Golda Meir musi stawić czoła trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się jej kraj i odnaleźć się w skomplikowanej relacji z sekretarzem stanu USA, Henrym Kissingerem (w tej roli Liev Schreiber).

Data polskiej premiery filmu nie została jeszcze oficjalnie podana. Zwiastun filmu znajdziecie poniżej: