Pamela Anderson zapisała się na kartach historii jako jedna z najbardziej rozchwytywanych gwiazd lat 90., która skupiała na sobie oczy wszystkich fotoreporterów. I to nie tylko za sprawą wielu kontrowersji, głośnego związku z Tommym Lee czy wyciekiem słynnej sekstaśmy. Celebrytka bez wątpienia była jedną z największych ikon mody ostatniej dekady XX wieku. Do dziś kojarzymy ją z jeansowymi spodenkami do kowbojek, utrakrótkimi sukienkami, słynnym futrzanym kapeluszem, gorsetami czy przylegającymi do ciała topami z głębokim dekoltem (nie zapominając naturalnie o jednoczęściowym czerwonym kostiumie kąpielowym, który stał się znakiem rozpoznawczym gwiazdy za sprawą „Słonecznego patrolu”). Jakie inne elementy garderoby towarzyszyły Pameli Anderson w latach 90.? Wybrałyśmy propozycje, które bez problemu założycie zarówno na co dzień, jak i na wyjątkowe okazje.

Cool Girl Style Pamela Anderson – mała czarna

fot. Getty Images

fot. Getty Images

Pewnie każdy i każda z nas kojarzy Pamelę Anderson w zmysłowych kreacjach z czerwonego dywanu, które wdzięcznie otulały ciało aktorki „Słonecznego patrolu”. I choć w jej stylizacjach nie brakowało lateksu, skóry, głębokich dekoltów, gorsetów i bufiastych rękawów, od czasu do czasu gwiazda stawiała na maksymalną klasykę (oczywiście w typowym dla siebie wydaniu). Co to oznacza w przypadku sukienek hollywoodzkiej seksbomby? Naturalnie małą czarną, która nigdy nie wychodzi z mody. Dla wielu osób (szczególnie fanek szafy kapsułowej) to obowiązkowy element garderoby, który sprawdzi się na niemalże każdą okazję. Jak udowadnia Pamela Anderson, fasonów jest nieskończenie wiele, więc każdy i każda bez wątpienia znajdzie tą jedyną, która sprawdzi się w każdej sytuacji. Nie będziemy więc proponować konkretnego modelu, bo preferencji jest tyle, co sylwetek. Jedni chętniej sięgną po długie rękawy, inni po głęboki dekolt, jeszcze inni po stójkę pod szyją i zwężanie w talii. Najważniejsze, by w wybranej sukience czuć się dobrze i właśnie tym kierujcie się przy wyborze fasonu dla siebie.

Cool Girl Style Pamela Anderson – denim on denim

fot. Getty Images

Pamela Anderson nosiła denim on denim zanim stało się to modne za sprawą stylizacji Justina Timberlake'a i Britney Spears podczas gali  American Music Awards w 2001 roku. To bez wątpienia polaryzujące połączenie – jedni je kochają (do tego grona bez wątpienia należy Bella Hadid), inni nienawidzą. Nie da się jednak zaprzeczyć, że w przypadku Anderson to kontrowersyjne połączenie nie wygląda kiczowato. Wręcz przeciwnie. Do rozwiązania w stylu celebrytki mogą przekonać się nawet największe przeciwniczki denimu od stóp do głów. Trickiem jest łączenie różnych kolorów jeansu, dzięki czemu outfit zyskuje charakteru i wygląda, jak połączenie wielu tekstur i materiałów. Poza tym – jak doskonale wiemy, do jeansów pasuje niemalże wszystko, więc skompletowanie tej stylizacji nie wymaga od nas wielkiego wysiłku. Jeśli chcemy odtworzyć look denim on denim w środku zimy, pod jeansową kurtkę wystarczy założyć ulubiony sweter z golfem lub ciepłą bluzę dresową.

Cool Girl Style Pamela Anderson – czarna marynarka

fot. Getty Images

Zobacz także:

Klasyka niejednokrotnie witała w stylizacjach Pameli Anderson. Jedną z odsłon niewychodzącej z mody elegancji była czarna marynarka, która od czasu do czasu towarzyszyła ulubionym krótkim sukienkom gwiazdy „Słonecznego patrolu”. Stawiając na prosty (najczęściej dwurzędowy) fason Anderson tworzyła look, który bez wątpienia wówczas był uwielbiany tak samo, jak dziś. Dlaczego? Marynarka to bezdyskusyjnie najbardziej ponadczasowy element garderoby, który od połowy XX wieku nieustannie podbija serca na całym świecie. To do dziś jedno z najbardziej uniwersalnych rozwiązań, które nie tylko idealnie wpisuje się w biurowy dress code, ale i pasuje na niezobowiązujące spotkania w jeansach, sprawdzi się do luźnej bluzy dresowej (w stylu Hailey Bieber) oraz, jak udowadnia Pamela, świetnie wygląda na czerwonym dywanie. Jest to wiec bez wątpienia ubranie, które szczególnie przypadnie do gustu fanom i fankom szafy kapsułowej i minimalizmu (być może dlatego marynarki tak chętnie nosi znana minimalistka, Kaia Gerber).

Cool Girl Style Pamela Anderson – wygodny dres

fot. Getty Images

Nie samymi sukienkami, obcasami i głębokimi dekoltami człowiek żyje, prawda? Te słowa potwierdzi nawet największa seksbomba Hollywood, która w wolnym czasie nie załatwia przecież spraw na mieście w lateksowej kreacji i pełnym makijażu. W wolnych chwilach Pamela Anderson dawała sobie na luz i rezygnowała z obcisłych ubrań na rzecz maksymalnej wygody. Na co stawiała? Jak pewnie wiele z nas, na szerokie spodnie dresowe ze ściągaczami przy kostkach. To fason, który od wielu sezonów cieszy się największą popularnością, wygrywając z prostymi czy szerokimi nogawkami. Zwężona na wysokości kostki nogawka idealnie eksponuje więc ulubione buty sportowe lub sneakersy, co zapewne ucieszy fanki i fanów najnowszych nowinek ze świata obuwniczego. Do tego gwiazda Hollywood zakładała prosty, biały top na ramiączkach, jednak równie dobrze sprawdzi się tu wygodna bluza lub ulubiony T-shirt (z nadrukiem lub plain).

Cool Girl Style Pamela Anderson – gorset

fot. Getty Images

fot. Getty Images

Gorset po raz pierwszy pojawił się w stylizacji Pameli Anderson w 1999 roku na rozdaniu nagród VMA. Wówczas aktorka „Słonecznego patrolu” założyła również słynny kapelusz z różowego futra projektu Ivy Supersonic. Od tamtego czasu gorsety zaczęły regularnie gościć w outfitach Anderson. Celebrytka szczególnie upodobała sobie projekty Vivienne Westwood (z którą wiele ją łączyło – obie panie nie jadły mięsa i były działaczkami na rzecz praw zwierząt). Przylegające do ciała elementy garderoby łączyła najczęściej z dopasowanymi materiałowymi lub skórzanymi spodniami (to jeszcze zanim w pełni zrezygnowała z noszenia skóry i futer) lub jeansami.